Wystarczy, że będziesz ją masował. Jak? Rytmicznie uciskaj prostatę jednym lub kilkoma palcami, a twoje podniecenie wzrośnie. Odpowiada to pierwszej fazie orgazmu, kiedy nie jest pobudzany odruch wytrysku. To już droga do sukcesu. Świetnym ćwiczeniem jest też „podnoszenie ciężarków” – do wytrysku nie dojdzie, dopóki jądra nie są podniesione.
Kobiecy orgazm: Czy ona udaje?
Potrzebna ci będzie cierpliwość, ale naukowcy zapewniają, że warto. Najpierw spróbuj, siedząc na brzegu krzesła lub stojąc z rozsuniętymi nogami, napinać mięśnie dolnej partii jamy brzusznej, a potem wyczujesz, że coś „się rusza”. Spróbuj osiągnąć ten sam efekt tylko za pomocą mięśni miednicy.
Nie jest to łatwe i z początku trudno ci będzie cokolwiek wyczuć, ale gdy palcami obejmiesz mosznę powyżej jąder oraz delikatnie pociągniesz w dół, poczujesz niewielkie ruchy jąder. Autorzy tej techniki zalecają ćwiczyć tak długo, dopóki nie potrafisz szybko wykonać stu podniesień i opuszczeń jąder. Zapewniają, że warto. Ale jaja!
Komentarze