On jest zagadkowy, niedostępny, władczy, a ona uległa, gotowa na każde jego skinienie. On realizuje swoje fantazje o posiadaniu seksualnej niewolnicy, którą może mieć w każdej chwili i to w taki sposób, jaki mu przyjdzie do głowy. Ona przed nim klęczy, pozwala się wiązać, skuwać kajdankami, smagać pejczem i wcale nie ma pretensji. Mało tego, uwielbia go coraz bardziej i przeżywa niesamowite orgazmy.
Nie, to nie jest scenariusz filmu erotycznego, skonstruowany z myślą o męskiej widowni. To jest opis fabuły książki „Pięćdziesiąt twarzy Greya” autorstwa E.L. James – książki, którą zachwyciły się miliony kobiet na świecie. Trylogia pobiła kilka rekordów sprzedaży, w tym najczęściej kupowanego e-booka w historii. Nie jest to arcydzieło, raczej romansidło z elementami sado-maso. To, co nas interesuje, to nowe spojrzenie na kobiece fantazje. Zajrzyj na nocny stolik swojej partnerki, a na 90% znajdziesz tam wspomniane dzieło literackie. Być może to dobry moment, by pójść za ciosem.