Polish Match Tour: 3 edycja wyścigów żeglarskich

Już trzeci raz na polskich wodach zorganizowano Polish Match Tour - cykl wyścigów żeglarskich rozgrywanych w formie regat meczowych, niezwykle widowiskowych, dynamicznych i emocjonujących. Jeśli jeszcze nie miałeś okazji się o tym przekonać, wybierz się na ostatnie tego roku zawody do Olsztyna (22-23 VIII) lub Warszawy (5-6 IX).

Polish Match Tour (polishmatch.pl)
Zawody w ramach 3. edycji Polish Match Tour - cyklu regat rozgrywanych w formule match racing (fot. polishmatch.pl)

Weź udział w konkursie sponsorowanym przez Polish Match Tour i Subaru!

Wyzwania i emocje

Match racing, czyli seria krótkich i zaciętych wyścigów "jeden na jednego", to forma regat, której popularność rośnie w oszałamiającym tempie. Dla żeglarzy to okazja do przetestowania swoich umiejętności - match racing wymaga od załóg perfekcyjnego wręcz opanowania techniki prowadzenia łódki, zgrania, zrozumienia i wykorzystywania przepisów. Co ważne, wszyscy ścigają się na identycznych łódkach dostarczonych przez organizatorów zawodów, dlatego o zwycięstwie nie decyduje sprzęt, tylko klasa zawodników.

Z drugiej strony prosta formuła zawodów - w 1. rundzie każdy ściga się z każdym, w 2. rundzie najlepsi walczą ze sobą w systemie pucharowym - i fakt, że regaty rozgrywane są zwykle na wodach przybrzeżnych, czyni z match racingu dyscyplinę sportu atrakcyjną nawet dla tych widzów, którzy na co dzień żeglarstwem się nie interesują.

Dynamiczny rozwój

Sztandarowe zawody rozgrywane w tej formule to prestiżowy Puchar Ameryki. Ale również organizowany w naszym kraju Polish Match Tour (polishmatch.pl), pierwszy i jedyny cykl regat meczowych w Polsce, staje się imprezą, która przyciąga zarówno świetnych żeglarzy, jak i tłumy publiczności. W ciągu 3 sezonów udało się już zorganizować ponad 25 międzynarodowych zawodów, czyli więcej niż w ciągu poprzednich 10 lat w całej Polsce. Efektem jest szybki wzrost ilości zawodników, ich poziomu i pozycji w rankingu ISAF: 2 lata temu w Top 300 było tylko 2 polskich sterników, obecnie - aż 18.

"To chyba jedyny taki projekt na skalę europejską - mówi Maciek Cylupa, organizator PMT. - W tym roku zorganizowaliśmy 12 imprez w 7 różnych lokalizacjach, czasem tak egzotycznych dla żeglarstwa, jak Kraków. Ścigamy się na Wiśle, dla kibiców. Tak samo jak w Szczecinie na Odrze, w Giżycku wzdłuż plaży czy w Gdyni tuż przy Skwerze Kościuszki - zawsze żeby być jak najbliżej kibiców, żeby było widowiskowo".

Warto podkreślić, że połowie tegorocznych zawodów - w Poznaniu, Krakowie, Szczecinie, Gdyni, Warszawie i Giżycku - Międzynarodowa Federacja Żeglarstwa (ISAF) przyznała grade 3 w pięciopunktowej skali ocen, uznając te regaty za spełniające dość wysokie wymagania ISAF.

Na wzór Pucharu Ameryki

Podczas tegorocznej, trzeciej edycji Polish Match Tour zawodnicy ścigają się na 4 jachtach Match 650 ze stoczni Skipper Yachts - identycznych wyczynowych łodziach specjalnie przygotowanych do match racingu. Aby uczynić rywalizację bardziej atrakcyjną dla publiczności, na każdej z nich zainstalowano bezprzewodowe kamery przekazujące obraz na żywo z jachtów na brzeg, na ekrany LCD - dokładnie tak jak w regatach o Puchar Ameryki.

Ale organizatorzy myślą już o przyszłości. "Planujemy zwiększyć ilość jachtów, wymienić je na nowsze, większe jednostki - zapowiada Maciek Cylupa. Oprócz sprzętu, PMT inwestuje też w zawodników. - Patronowaliśmy i patronujemy wybranym zawodnikom, pomagamy im w startach tak w Polsce, jak i za granicą. W tej chwili uruchamiamy projekt przygotowań kadry kobiecej do olimpiady w Londynie w 2012. Mecze zostały wprowadzone na te igrzyska, na razie w wydaniu kobiecym. Może uda nam się wychować kolejnych olimpijczyków".

MH

Zobacz również:
REKLAMA