Wakacje: zostaw stres za sobą

Kłopotliwe towarzystwo potrafi skutecznie popsuć humor na wakacjach. Przyczyny mogą być różne: oni lubią bawić się inaczej, wymądrzają się, popisują albo na siłę próbują was namówić na podobne aktywności.

Co robić?

• Załatw to polubownie. Np.: "Każdy ma inne upodobania i to jest w porządku. Nie musimy robić wszystkiego razem. Fajni z was ludzie, ale czuję się trochę jak w komunie. Wolałbym mieć więcej czasu dla siebie. Spotkajmy się wieczorem".

• Wytłumacz się miłością: "Słuchajcie, mamy inne plany na wieczór, chcemy pobyć trochę sami. Wiecie jak to jest, w końcu zakochani mają swoje prawa".

• Małe kłamstewko. Np.: "nie czuję się dziś najlepiej, idźcie sami", "dostałem SMS-a od rodziny" (tu informacja o jakimś nieszczęściu), "muszę popracować". Ale uwaga, kłamstwa mogą szybko stać się niewiarygodne, a i pomysły rychło się kończą.

PROBLEM: hotel jest daleki od doskonałości i od fotografii w folderze, a co gorsza - w pobliżu jest hałaśliwa dyskoteka

Co robić?

• Na przyszłość będziesz wiedział, że zanim zdecydujesz się na hotel z oferty, powinieneś poszperać w internecie, jakie ma referencje. Turyści z Polski bardzo chętnie dzielą się opiniami.

• Spróbuj zamienić pokój na taki, w którym jest mniejszy hałas. To powinno się udać, jeśli prosisz recepcjonistkę stanowczo i bez kompleksów. Języki obce bardzo się przydadzą w robieniu wrażenia zdeterminowanego.

• Jeśli zmiana pokoju jest niemożliwa, zsynchronizuj plan wypoczynku z rytmem otoczenia, na które jesteś skazany: jeżeli mieszkasz przy dyskotece, baluj wieczorami, wysypiaj się do woli, a jeśli masz pokój przy ruchliwej ulicy lub niedaleko miejscowego bazaru, budź się wtedy, gdy dzień wstaje. Zamiast walczyć z wiatrakami, zaakceptuj to, czego nie możesz zmienić. To niezły przepis na dobre samopoczucie.

PROBLEM: nie masz pojęcia, jak zagospodarować własne nudzące się dzieciaki

Trudno znaleźć czas na zabawę z dzieckiem w iągu roku. Zabawki czy komputer zastępują mu Twoją obecność. Nie oszukuj samego siebie - jest Ci to na rękę. Ale są i minusy: tracisz z dzieckiem kontakt. W wakacje masz okazję dowiedzieć się, co ono myśli i czuje, jakie ma ukryte zdolności, a także wychwycić problemy, których nie widzisz w codziennym zabieganiu. Gwarantujemy, że sam będziesz się świetnie bawił.

Co robić?

Zamiast wciskać dziecku kasę na kino czy lody, postaw na wspólne zabawy (unikaj rywalizacyjnych).

• Zacznij od zabaw ruchowych. Dziecko bardzo potrzebuje fizycznego kontaktu. Sprawdzone zabawy to: wyścigi "na barana", nauka pływania, zabawy w wodzie. A co powiesz na grę zręcznościową pt. celowanie do koła? Układacie na plaży koło z kamyków. Każdy bierze np. pięć kamyków i celuje do koła z pewnej odległości. Albo zabaw się w budowniczego. Zbuduj domek na drzewie, zamek z piasku, wieżę z kamieni. Pokaż, jak się robi łuk i urządź zawody strzelania np. do puszki po coli.

• Dzieciaki uwielbiają także gry planszowe. Zabierz "Chińczyka", "Scrabble", "Monopoly", cokolwiek...

• Gry i zabawy słowne. Sprawiają, że robi się wesoło i familijnie. Przypomnij sobie szarady, kalambury. Przykłady zabaw:

1. Wymyślasz wyraz z jakiejś kategorii (np. zwierzęta, rośliny), kolejna osoba podaje wyraz zaczynający się na literę, która kończyła Twój wyraz. Kto w ciągu 5 sekund nie wymyśli wyrazu, odpada z gry lub daje fant.

2. Dokończenie historii. Pierwsza osoba zaczyna opowiadać fikcyjną historyjkę. Po mniej więcej minucie przerywa, a opowiadanie kontynuuje sąsiad. Opowiedz historię, która mogłaby się przytrafić w waszej rodzinie, wykorzystaj postacie do was podobne.

3. Rymowanki. Pierwsza osoba mówi wyraz, następna dobiera rym i tak wszyscy po kolei.

Doskonałe są też zabawy artystyczne (przedstawienia, opowiadanie kawałów, skecze, śpiewanie przy ognisku). Fajna zabawa rozwijająca wyobraźnię (Twoją też) to plażowe dzieła sztuki: na mokrym piasku robicie odciski stóp i rąk, tak by układały się w jakiś obrazek. Możecie dokładać różne przyrodnicze rekwizyty - liście, patyki, muszelki.