Robert S. Eliot, profesor medycyny uniwersytetu w Nebrasce, autor książki "Od stresu do siły", dowodzi, że przyczyną kłopotów są negatywne myśli, które przebiegają nieustannie przez nasz umysł. Terapia Eliota polega na przekształceniu myśli z negatywnych w pozytywne.
Oskar, informatyk w dużej firmie komputerowej, od lat nie może związać się na stałe z żadną kobietą. Jak opisuje Eliot, cykl problemu Oskara przebiega w trzech fazach:
1. Wydarzenie: randka z kolejną kobietą.
2. Przekonanie: na pewno się nie spodobam. Nie mam wystarczająco dużo zalet.
3. Konsekwencje: wyobraża sobie, jak się kompromituje i do akcji wkracza stres. Oskar zalewa się zimnym potem, trzęsą mu się ręce, traci wątek, usztywnia się. Faktycznie wypada beznadziejnie i ze znajomości nici.
Za radą Eliota, na drugim etapie można uzyskać kontrolę nad sytuacją i zatrzymać mechanizm, np. mówiąc sobie:
• Jestem, jaki jestem, wszyscy mają jakieś wady.
• Będę się dobrze bawić, nawiążę znajomość, może przyjaźń.
• Nie od razu musimy się w sobie zakochiwać.
• Miłe spędzenie czasu to i tak dużo.
4. O sobie tylko dobrze
Dr Marek Laube z Polskiego Towarzystwa Psychologicznego radzi: "W trudnych momentach myśl o swoich mocnych stronach, jeśli trzeba, rozgrzeszaj się i usprawiedliwiaj, bo to pomaga Ci poczuć psychiczny komfort, poczuć się pewniej. Potem spokojnie przeanalizuj sytuację i zaprogramuj zmiany w zachowaniu".
Pacjentem doktora Laubego był prawnik Andrzej. Skarżył się na szefa, współpracowników, wciąż zmieniał kancelarie. Miał przekonanie, że cokolwiek by zrobił, zawsze wszystko wypadało źle, a świat sprzysiągł się przeciwko niemu. Przed spodziewanym atakiem bronił się agresywnością i powodował konflikty. W jego przypadku skutek odniosła nauka optymizmu, która polegała na:
1. opanowywaniu przypływów wściekłości poprzez spokojną rozmowę z samym sobą;
2. rozgraniczaniu, co zależy od niego, a co nie, np. "Na to, czy jestem lubiany, mam wpływ; fochy szefa nie zależą ode mnie";
3. nauce pozytywnych stwierdzeń, których częste powtarzanie przełamuje stare nawykowe myślenie o sytuacji, np. "Jestem w porządku i inni też są w porządku. Nie muszę tego udowadniać, walcząc".
5. Planuj
Chcesz być wysportowany? Bogaty? Zakochany z wzajemnością? Weź kartkę i ołówek. Powiedzmy, że Twoim celem jest... no, na początek - schudnąć. Bardziej konkretnie - ile? Dajmy na to 10 kg w pół roku. To znaczy, że Twoja dzienna dieta powinna zawierać 500 kalorii mniej. I że powinieneś zacząć ćwiczyć. To znaczy, codziennie pół godziny joggingu i zamiast Snickersa na drugie śniadanie - kanapka; a zamiast chipsów przed telewizorem - marchewka.
Komentarze
Łukasz, 2010-11-17 12:49:21
Damn, 2010-11-07 11:22:48
Hustla, 2010-11-06 19:49:08
Mens Health, 2010-11-06 04:25:25
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?