Twoje finanse: zainwestuj w przyszłość

By Twoja starość nie upłynęła pod znakiem odliczania każdej złotówki na niezbędne leki, warto już dziś wybiec myślą w przyszłość. Zobacz, co powinieneś zrobić, żeby zapewnić sobie stabilność finansową na najbliższe dziesięciolecie i dostatnią emeryturę za 30 lat. 

Twoje finanse: zainwestuj w przyszłość everything possible 2015/shutterstock
fot. everything possible 2015/shutterstock

Fakty są takie: twoja emerytura z zus-u i otwartego funduszu emerytalnego będzie znacznie niższa od twojej ostatniej pensji. Natomiast koszty życia na emeryturze nie będą niższe, głównie z powodu rosnących kosztów ochrony zdrowia.

Nawet jeżeli spodziewasz się wzrostu zarobków, wydatki, zwłaszcza te związane z utrzymaniem rodziny, prawdopodobnie wzrosną w najbliższych latach. Wszystkie społeczeństwa w Europie się starzeją i rządy będą ciąć budżety. Jednym słowem, trzeba liczyć na siebie.

Jeżeli zaczniesz oszczędzać już teraz, to z jednej strony możesz sobie zapewnić dobrą emeryturę, a z drugiej – zbudujesz tzw. poduszkę finansową, która pomoże Ci w nieprzewidzianych albo też oczekiwanych, ale kosztownych sytuacjach życiowych, takich jak: założenie rodziny, utrata bądź zmiana pracy, założenie własnej firmy, przeprowadzka, kupno mieszkania lub domu.

Oszczędzając przed wiele lat, będziesz mógł sobie pozwolić nawet na inwestycje stosunkowo ryzykowne, ale z reguły przynoszące wyższy dochód. Jednak na początek trzeba się dobrze zastanowić i niekoniecznie słuchać rad doradcy finansowego, który reprezentuje interesy Twojego banku lub funduszu, a nie Twoje.

 

złote monety tankist276, shutterstock.com
Shutterstock.com

Mantra inwestora, czyli zasady, które przy inwestowaniu prawie zawsze się sprawdzają:

1. Inwestując w akcje, można nieźle zarobić, ale i sporo stracić. Im akcje są droższe, tym ryzyko wzrasta, a wraz z poprawiającą się koniunkturą niekoniecznie maleje. Koniunktura bowiem jest zmienna, a ceny akcji nie zależą od obecnej sytuacji gospodarczej, ale od oczekiwań co do przyszłości.

Ryzyko można jednak znacznie ograniczyć, inwestując systematycznie podobną kwotę pieniędzy przez dłuższy czas. Wówczas część akcji nabędziemy być może po wysokich cenach, część jednak uda nam się kupić tanio i średnia cena akcji powinna pozwolić na przyzwoity zarobek.

2. Jeżeli inwestujesz samodzielnie w akcje, powinieneś starać się zbudować swój portfel z co najmniej 5 spółek, a najlepiej z 10 (większej ilości spółek i tak pewnie nie będziesz w stanie śledzić).

Musisz założyć, że nie wszystkie Twoje inwestycje, nawet te dobrze przemyślane, zakończą się sukcesem. Powinieneś inwestować w firmy, których biznes rozumiesz. Zastanów się, co wpływa na poziom zysków osiąganych przez spółkę. Czytaj sprawozdania finansowe publikowane przez firmy.

3. Unikaj różnego rodzaju mód panujących na giełdzie. Prowadzą one często do powstania bańki inwestycyjnej, która zawsze kończy się tak samo: spektakularnym spadkiem. Bądź więc ostrożny wobec rad rozmaitych doradców.

4. Spółki prywatyzowane przez giełdę z reguły pozwalają dobrze zarobić na debiucie – i to nie tylko w Polsce. Niestety, zupełnie odwrotnie bywa w przypadku wchodzenia na giełdę spółek prywatnych. Na takich ofertach publicznych można często sporo stracić.

O prywatyzacjach w Polsce szeroko informują media finansowe, które warto śledzić. Informację o wchodzeniu na giełdę państwowej spółki powinniśmy też otrzymać od domu maklerskiego, jeżeli mamy tam rachunek.

5. Korzyści podatkowe mogą okazać się bardzo drogie. Instytucje finansowe, oferujące produkty pozwalające na płacenie niższych podatków, niejednokrotnie pobierają opłaty dużo wyższe od tych korzyści.

Może to być jednorazowa opłata dystrybucyjna (nawet 5%), opłata za zarządzanie (często wyższa niż 4%) oraz innego rodzaju opłaty manipulacyjne i uzupełniające. Przed podpisaniem umowy warto zatem sprawdzić opłaty, jakie dany fundusz pobiera.

 

Test: czy jesteś materiałem na szefa? shutterstock.com
Shutterstock.com

Kiedy warto podjąć ryzyko?

Bardziej ryzykowne instrumenty finansowe powinny dawać wyższą stopę zwrotu. Możesz inwestować odważniej, jeśli:

1. Posiadasz większy majątek netto, czyli taki, który uwzględnia wartość zaciągniętych kredytów. Jeżeli np. masz mieszkanie warte 500 000 zł i niespłacony kredyt w wysokości 200 000 zł, to Twój majątek netto wynosi 300 000 zł.

Doświadczenie pokazuje, że tzw. wartość kapitału ludzkiego (wykształcenie, doświadczenie zawodowe) też ma wpływ na zdolność do ponoszenia ryzyka. MASZ 2. Długi horyzont inwestycyjny, czyli jesteś nastawiony na większy zysk, ale w dłuższym czasie.

3. Masz ambitny cel finansowy, czyli taki, który wymaga wyższej stopy zwrotu.

4. Możesz zaakceptować stratę, czyli inwestujesz tylko wolne środki, jakie przeznaczyłeś na inwestycje, a nie cały majątek, jaki posiadasz.

5. Masz doświadczenie w inwestowaniu w ryzykowne instrumenty, jak np. w akcje na giełdzie. Wówczas ewentualne spadki kursów akcji nie powinny być dla Ciebie zaskoczeniem. Lub...

6. Masz doradcę finansowego, ale takiego, który nie reprezentuje żadnego banku czy funduszu, tylko jest niezależny. Twoje zyski będą wówczas jego zyskiem.

 

pieniądze Andrey_Popov, shutterstock.com
fot. Andrey_Popov, 2015, shutterstock.com

Oto krótki opis instrumentów finansowych, w których możesz lokować swój kapitał:

1. Lokata bankowa

Lokata bankowa lub rachunek oszczędnościowy to bezpieczne instrumenty inwestycyjne, dające jednak niewielki zysk (obecnie to około 3,5% w skali roku). Lokata jest płynna, co oznacza, że możesz wycofać środki, ale wówczas prawdopodobnie stracisz zgromadzone odsetki.

Sprawdź, kto gwarantuje depozyty w Twoim banku. Depozyty w polskich bankach są do kwoty 50 000 euro (do 100 000 euro w przypadku małżeństw) gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Kwotę powyżej 50 000 euro możesz stracić, jeżeli bank upadnie. Jednak duże polskie banki można uznać za wiarygodne.  

2. Obligacje rządowe

Obligacje emitowane przez Skarb Państwa i większość samorządów można uznać za bezpieczną inwestycję i dającą, w przypadku obligacji o długim terminie do wykupu, często wyższy dochód niż lokaty bankowe. Jednak w krótkim terminie te obligacje (o długim terminie wykupu i stałym oprocentowaniu) mogą przynieść umiarkowaną stratę, jeśli wzrosną rynkowe stopy procentowe (jest to tzw. ryzyko stopy procentowej).

W przypadku obligacji można oczekiwać zarobku rzędu 5-6,5% w skali roku, jeżeli się zanadto nie pospieszymy i będziemy je trzymać do wykupu. Obligacje rządowe i samorządowe często są notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych. Obligacje rządowe są w miarę płynne, czyli nie powinieneś mieć większych trudności z ich sprzedażą, natomiast obligacje samorządowe z reguły są niepłynne, zatem ich sprzedaż może czasami być kłopotliwa.

3. Akcje

Akcje to instrument dla cierpliwych graczy. Jeżeli poświęcimy inwestowaniu w akcje trochę czasu i będziemy przestrzegać wcześniej wspomnianych reguł, na ogół powinniśmy dobrze zarobić – nawet 9-10% w skali roku. Warunkiem jest jednak inwestowanie przez co najmniej kilka lat, choć nawet wtedy istnieje ryzyko poniesienia straty.

4. Fundusze akcji

Fundusze akcji są rozwiązaniem dla osób oczekujących wyższej stopy zwrotu niż z lokat bankowych i obligacji, gotowych oszczędzać co najmniej kilka lat, ale niemających ochoty, czasu bądź umiejętności do samodzielnego inwestowania na rynku akcji.

Warto wybrać taki fundusz, który systematycznie osiąga dobre wyniki, np. w 4 z ostatnich 5 lat miał wynik lepszy od benchmarku. Benchmark to określony indeks akcji czy innych instrumentów finansowych. Fundusze z reguły mają na celu pobicie konkretnych benchmarków.

Przykładowo, dla większości funduszy akcji polskich benchmarkiem jest indeks WIG, obliczany przez GPW. Te fundusze usiłują zatem osiągnąć lepszy wynik niż zmiana indeksu WIG. Minusem funduszy są wysokie opłaty, sięgające 4% w skali roku. W przypadku akcyjnych funduszy inwestycyjnych zysk ok. 8-9% w skali roku należy uznać za dobry.

5. Fundusze ETF

Fundusze ETF mają na celu odzwierciedlenie zmian wartości indeksów akcji. Przykładem takich indeksów może być amerykański S&P 500, niemiecki DAX czy polski WIG 20. Są też ETF-y inwestujace w surowce, m.in. w złoto czy miedź, albo obligacje, np. ETF-y inwestujące w obligacje emitowane przez państwa rynków wschodzących.

Tego typu fundusze są notowane na różnych giełdach i również wchodzą na Giełdę Papierów Wartościowych. Zaletą funduszy typu ETF jest wysoka płynność i niskie opłaty w porównaniu z otwartymi funduszami akcji – ok. 0,5% w skali roku. Inwestując w takie fundusze, możemy spodziewać się zysku ok. 9,5% w skali roku, przy ryzyku podobnym do tego ponoszonego w przypadku akcji czy funduszy akcyjnych.

  

Test: Czy możesz zostać swoim szefem? shutterstock.com
fot. shutterstock.com

Inwestując, zwróć uwagę na:

Koszty obsługi: Produkty firm ubezpieczeniowych i fundusze inwestycyjne są często drogimi rozwiązaniami. Najtańsze z reguły jest inwestowanie w akcje lub fundusze ETF na własny rachunek i lokata bankowa.

Efektywność podatkową: Najbardziej efektywne są fundusze inwestycyjne, fundusze typu ETF i niektóre produkty ubezpieczeniowe. Pozwalają na późniejsze zapłacenie podatków od zysków kapitałowych. Oszczędności to ok. 0,25% rocznie.

Płynność: Najbardziej płynne (czyli łatwe do sprzedania) są papiery wartościowe notowane na giełdach lub jednostki otwartych funduszy inwestycyjnych. Z kolei polisy ubezpieczeniowe czy jednostki funduszy nieruchomości – mało płynne.

Przejrzystość: Inwestuj tylko wtedy, gdy rozumiesz, w co inwestujesz i jakie ryzyko ponosisz. Najmniej przejrzyste są produkty ustrukturyzowane, w których często ukryte są wysokie koszty, nie zawsze widoczne dla klienta.  

Inwestycja czy spekulacja: Kupując instrumenty finansowe tylko z uwagi na oczekiwany wzrost ceny rynkowej, bez analizy dochodu, jaki ten instrument może przynosić, bardziej spekulujesz niż inwestujesz. Jeśli spekulujesz, musisz być tego świadomy.

Strukturę portfela: Inwestycje o charakterze spekulacyjnym nie powinny stanowić więcej niż kilka procent Twojego portfela. Zobacz na stronie obok, jaki model inwestowania jest dla Ciebie najlepszy. 

MH 01/2011

 

REKLAMA