1. Przygotuj się
Im więcej dowiesz się o nowej firmie, tym lepiej dla Ciebie. Jeśli nie zrobiłeś tego, przygotowując się do rozmowy kwalifikacyjnej, to, po pierwsze, gratulujemy, że udało Ci się jakoś dostać tę pracę, a, po drugie, najwyższa pora przejrzeć oficjalne dane, informacje w mediach branżowych oraz firmowego Facebooka i LinkedIna. Przeklikaj się też przez zdjęcia z ostatniej imprezy integracyjnej – dzięki temu nie tylko będziesz bogatszy w wiedzę, ale i listę tematów do pierwszych small talków.
ZOBACZ: Jak pisać CV? 6 patentów
2. Przedstaw się
„Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki” – napisał Benjamin Franklin, ale dodalibyśmy do tego trzeci element: pierwszego dnia pracy możesz być pewien, że przynajmniej kilka razy będziesz musiał się komuś przedstawić i powiedzieć kilka zdań o sobie. Dlatego przygotuj dzień wcześniej miniautoprezentację (możesz na kartce, możesz w głowie). Twoich współpracowników będzie interesowało Twoje doświadczenie zawodowe, ale nie zaszkodzi wspomnieć, że po pracy chodzisz na basen, a w ogóle to w poprzedniej firmie wygrałeś mistrzostwa w piłkarzyki.
3. Pytaj
Którego komunikatora używacie? Kto zajmuje się w firmie marketingiem? Co w biurowej kantynie warto zjeść? Jesteś tu nowy, więc wiadomo, że możesz mieć wiele pytań. Nie bój się ich zadawać, bo wszyscy chętnie udzielą Ci odpowiedzi. Uważaj tylko, by nie przesadzać i nie zamęczać nimi tylko jednej osoby, zwłaszcza tej, która wygląda na bardzo zapracowaną.
4. Dołącz do ekipy
Gdy nowi znajomi z pracy zaproszą Cię na lunch lub wspólną wycieczkę do kuchni po kawę, nie odmawiaj. Kanapkę, którą zabrałeś ze sobą do pracy, zjesz potem w domu; teraz postaraj się zapoznać ze współpracownikami i poczuć się częścią ekipy. W pierwszych dniach może też okazać się, że dostaniesz mejl z informacją o zrzutce na prezent urodzinowy dla koleżanki z działu. Co wtedy? Jeśli kwota nie jest wygórowana, dorzuć się. Może i ledwo co ją znasz, ale w końcu jesteś już częścią zespołu, prawda?
5. Raportuj szefowi
On jest tu najważniejszy, a na dodatek jest też Twoim przełożonym, więc wal do niego śmiało ze wszystkimi problemami. Przez pierwszych kilka dni nikt nie zarzuci nowemu, że jest niesamodzielny. Pomoc kolegów z działu też jest nieoceniona, ale w pierwszych dniach nigdy nie masz pewności, czy poprosisz o nią właściwą osobę.