6 hamulców Twojej kariery

Są obszary firmowej rzeczywistości, których po prostu nie dostrzegasz. Nie widzisz zagrożeń, przegapiasz okazje, marnujesz czas i energię. Naucz się zauważać to, co wcześniej było dla Ciebie niewidzialne, i nadaj rozpędu swojej  karierze.

Kariera, rozwój shutterstock.com
fot. shutterstock.com

1. Nie widzisz własnych wad i ograniczeń

To jeden z tych irytujących mądrali, którzy doskonale wiedzą, jak inni powinni postępować, rząd rządzić, a kierownictwo prowadzić firmę. Ekspert od wszystkiego. Wszyscy się mylą oprócz niego.

"To typ, który dominuje nad innymi, czasami ich upokarzając. Nie słucha innych i jako szef podejmuje decyzje nieuwzględniające praw innych. Przyjmuje postawy wrogie wobec kolegów, klientów czy przełożonych. Jego przekaz brzmi: »Ja tak uważam, a ty jesteś głupi, skoro myślisz inaczej«, »Takie są moje odczucia, twoje się nie liczą« oraz »Tak oto wygląda ta sytuacja. Nie obchodzi mnie, jak ty ją widzisz«" - mówi Izabela Kielczyk, psycholog biznesu.

Zobacz niewidoczne: Ten typ jest tak pewny siebie, że aż graniczy to ze śmiesznością. Z drugiej strony dysponuje ogromną siłą, jaką czerpie ze 100-procentowego przekonania o doniosłości tego, co robi, i własnej nieomylności. Znacie zapewne niejeden taki przykład ze swojego otoczenia. Nie lubimy ich, ale w sytuacji, kiedy sami nie wiemy, co robić, oni wskazują kierunek. Dobry? To kwestia dyskusyjna, ale zwykle są tak silni, że potrafią przekonać do tego innych.

2. Widzi drzewa, a nie widzi lasu

Zawsze skoncentrowany na bieżącym zadaniu. Drobiazgowością doprowadza innych do szału. Spędza dnie na ustalaniu idealnego ustawienia stołów, tablic i projektora na zbliżające się zebranie, kompletnie ignorując cel spotkania. Natomiast zapytany o misję firmy, nie ma pojęcia, o czym mówisz.

"Pracuje ciężko i sumiennie, przywiązując szczególną wagę do detali" - dodaje Izabela Kielczyk. Nie spocznie, dopóki osobiście nie sprawdzi, że zadanie zostało wykonane i żaden ze szczegółów nie został pominięty. Skupiony na detalach, nieraz traci z oczu cel główny, któremu one służą. Jego słabością jest skłanianie się ku perfekcjonizmowi. Może też objawiać skłonność do zachowań obsesyjnych - sprawdza raporty po 10 razy.

Zobacz niewidoczne: Być może jego niezdolność do widzenia rzeczy w szerszej perspektywie upośledza go w pewien sposób, ale za to ma wiele innych zalet. Jak nikt umie szczegółowo zaplanować projekty czy wydarzenia. Jest niezmordowanie konsekwentny w realizacji projektów innych ludzi. Oni wymyślają, a on jest od tego, aby doprowadzić je do końca. To facet, który, niestety, widzi konsekwencje bałaganu w firmie, czemu niejednokrotnie daje wyraz.

"Jego zaletami są wytrwałość i wysoki poziom motywacji wewnętrznej. Jest koniecznym uzupełnieniem każdego zespołu, szczególnie w fazie, gdy pierwszy entuzjazm związany z nowym projektem już minął i zaczynają się rutynowe działania związane z jego wdrażaniem" - mówi Izabela Kielczyk.

3. Nie dostrzegasz innych rozwiązań

Menedżerowie często cierpią na pewną sztywność charakteru. To oznacza, że robią pewne rzeczy w jeden określony sposób i nie dociera do nich, że można to zrobić inaczej. Mają skłonność do powtarzania w nieskończoność własnych wzorców zachowań. Są jak ci faceci, którzy zawsze umawiają się na randki z tym samym typem kobiet, a potem nie mogą wyjść ze zdumienia, że siódma z kolei kobieta puszcza ich w trąbę.

Kariera, rozwój shutterstock.com
fot. shutterstock.com

W firmie to jest ten typ faceta, który działa w ostatniej chwili przed deadlinem, nie mając czasu na sprawdzenie, a potem mówi: "Następnym razem przypomnijcie mi, żebym się za to zabrał wcześniej".

Zobacz niewidoczne: Ale to też ma swoje dobre strony. Ten mało elastyczny facet dochodzi do perfekcji w zadaniach powtarzalnych. Połączenie obsesyjnej potrzeby powtarzania działań oraz motywacji tworzy biznesową siłę, której nic nie zatrzyma.

Bill Gates doprowadził Microsoft do pozycji, którą zajmuje obecnie, dzięki kopiowaniu albo kupowaniu praw do rozmaitych, znakomitych i już istniejących rozwiązań w świecie komputerowym: na przykład DOS (kupione) albo Windows (podpatrzone u Apple’a). To jego metoda. Jak coś gdzieś działa, to spróbujmy wykorzystać pomysł, zamiast wyważać otwarte drzwi. To oszczędność czasu i pieniędzy, ponadto w wielu wypadkach bywa bardzo skuteczne.

4. Nie zauważasz ludzkiej podłości

Są tacy cudowni ludzie w świecie korporacyjnym. Może nie znasz ich wielu, ale rozejrzyj się. To ten typ, który ma zawsze jak najlepsze zdanie o kolegach. Wierzy, że świat jest sprawiedliwy i zamieszkują go ludzie, których intencje są dobre. Ufa innym i polega na ich opinii, korzysta z rad współpracowników i podwładnych, tak jakby nie widział, że mogą mieć w tym jakiś swój interes. Po prostu jego martwe pole dotyczy ludzkiej podłości. Nie dostrzega w porę zagrożeń i w rezultacie nie umie bronić swojej pozycji w momencie, kiedy firma wchodzi w ciężkie czasy.

Zobacz niewidoczne: Ten facet sprawia, że porządni ludzie są wobec niego bardzo lojalni. Każdy go lubi. "Jego rola to neutralizowanie osobistych problemów i konfliktów, a tym samym doprowadzenie do jak najlepszej współpracy wewnątrz zespołu" - mówi Izabela Kielczyk.

W dobrych czasach, kiedy gospodarka hula i pracy jest dość, prawdopodobnie dociągnie do emerytury w firmie, którą lubi, w gronie osób, które lubi, i które byłyby wobec niego lojalne. To nieoceniona wartość w biznesie.

5. Jesteś na 100% skupiony na bieżącym kontakcie

Pamiętasz film "Zelig" Woody’ego Allena? On właśnie sparodiował typ faceta, który tak chce być lubiany, że zmienia się w kopię rozmówcy. Jego swoiste niedowidzenie uszkodziło pamięć długoterminową. Ten facet w kontakcie z każdą osobą wygląda, jakby właśnie spotkał największego przyjaciela. Jest cały dla niego - słucha, deklaruje się z pomocą, mówi komplementy. Staje po prostu na głowie, aby rozmówca czuł się przy nim dobrze. Trwa to, dopóki nie straci z oczu tej osoby. Wówczas natychmiast o niej zapomina, a także o swoich obietnicach.

Zobacz niewidoczne: Wokół niego dużo się dzieje, bo z reguły jest bardzo lubiany przez wszystkich. Nie ma wrogów. Jest doskonałym sprzedawcą. I coś jeszcze - nie dziwiło Cię nigdy, dlaczego tak wiele pięknych kobiet prowadza się z nieciekawymi, grubawymi kurduplami? I nie chodzi tu tylko o pieniądze.

6. Nie przyznajesz się do porażek

To jedna z typowych cech szefów. Potrafią walczyć do upadłego o swoje racje i w wielu wypadkach wygrywają po prostu przez zmęczenie przeciwnika. Kiedy nasz bohater nie ma już wyjścia, bo porażka jest ewidentna, przełącza coś w mózgu i nagle się okazuje, że właściwie to wcale tego nie chciał. Albo że tak to zaplanował. I szczerze w to wierzy. Jego ślepota na porażki daje mu ogromną siłę przebicia, ale z drugiej strony skutkuje marnowaniem sił i środków. Jako szef może doprowadzić firmę do bankructwa.

Zobacz niewidoczne: On nigdy naprawdę nie czuje się przegrany. Jest taka dobra historia, której uczą się amerykańskie dzieci, o facecie ślepym na własne niepowodzenia. Wszystko, co robił, kończyło się porażką. Ale on podnosił się, otrzepywał i próbował dalej. Taki był i nie potrafił inaczej. I w końcu mu się udało.

Ten facer nazywał się Abraham Lincoln. Można powiedzieć - jedna z ikon amerykańskiej wytrwałości. (Jasne, wiemy, jak zakończył życie, ale nie o to chodzi). Ta cecha może Cię doprowadzić do szaleństwa, ale z drugiej strony każdy zwycięzca to facet, który ma za sobą mnóstwo porażek, lecz nigdy nie odpuszcza.

MH 06/2011

REKLAMA