Poganiające stale wskazówki zegarka czasem drażnią. Dlaczego? Już coraz mniejsze jednostki czasu decydują o tym, czy odniesiesz sukces biznesie, czy nie. Czy zdążysz na pociąg albo czy w oczach atrakcyjnej brunetki, która czeka na Ciebie w knajpie staniesz się spóźnialskim cwaniakiem. W świecie giełdy to nanosekundy mogą sprawić, że zarobimy miliony, albo je stracimy. Franklin miał rację.
Skąd więc bierze się spędzająca sen z powiek badaczom męska miłość do zegarków? Może imponuje nam wysiłek i ambicja, która towarzyszy zegarmistrzom w procesie tworzenia dzieła? A może po prostu owoce ich pracy czynią upływający czas bardziej... akceptowalnym? Niezależnie od bodźców, które kierują Tobą przy wyborze czasomierza, warto poświęcić chwilę i zobaczyć, jakie wyzwania postawili przed światem, w którym wszystko szybko przemija, projektanci OMEGI.
Seamaster Diver 300m “RIO 2016” - edycja limitowana
OMEGA, zainspirowana dynamicznym Rio de Janeiro, areną dla sportowców i widzów Letnich Igrzysk Olimpijskich 2016, stworzyła model wyjątkowy. Nowy czasomierz odziedziczył wszystkie atuty, które miłośnicy kojarzą z serii Seamaster 300: okienko datownika na godzinie 3, zawór helowy na godzinie 10 i trójwymiarowe, rodowane wskazówki szkieletowe pokryte warstwą białej substancji luminescencyjnej Super-LumiNova. To jednak nie wszystko.
Ten owoc zegarmistrzowskiej precyzji posiada również stylową, czarną tarczę i wyjątkowy pierścień lunety z cyframi w kolorze czerwonym, zielonym, żółtym i niebieskim, co przywodzi na myśl olimpijskie koła. OMEGA przygotowała 3016 egzemplarzy. Pozwolimy sobie na niedyskrecję i zapytamy: na co jeszcze czekasz?
Cena: 16 700 PLN