Powód pierwszy: TEN design
Pad jako dzieło sztuki? No dobra, może trochę przesadzamy, ale jak on wygląda! Tutaj zgadza się wszystko: kształt, proporcje, dobór materiałów. Xbox Elite Series 2 jest sprzętem, którego na pewno nie chciałoby się chować w szafce pod telewizorem. Zaszczytne miejsce na stoliku kawowym (i w towarzystwie najnowszego numeru Men’s Health) to minimum. Xbox Elite Series 2 poradziłby sobie bowiem spokojnie w gablocie w muzeum sztuki współczesnej (oczywiście nowy numer MH prezentowałby się w niej również zacnie).

Powód drugi: Usprawnienia
Już bazowy kontroler do Xboksa miażdży. To kawałek świetnego sprzętu, który swoje waży (i bardzo dobrze), świetnie leży w dłoniach, jest szybki i precyzyjny. Wersja Elite to jeszcze więcej tego dobra. Elite Series 2 to finalny produkt tej ewolucji (przynajmniej na razie). Nowe analogi z regulowanym oporem, krótsza i regulowana blokada spustów, ogumowane uchwyty, wymienne łopatki i drążki o różnym kształcie, trzy spersonalizowane profile i jeden domyślny – lista usprawnień jest solidna i w zasadzie w pełni odpowiadająca na potrzeby graczy.
Dodatkowo Elite Series 2 ma wbudowany akumulator, który według zapewnień pozwoli na nawet 40 godzin użytkowania. Pada można ładować w futerale, bezpośrednio podłączając go źródła zasilania kabelkiem USB-C, albo korzystając ze stacji dokującej. Zawartość opakowania prezentuje się następująco:
- Bezprzewodowy kontroler Xbox Elite Series 2
- Futerał
- Zestaw 6 drążków: standardowy (2), klasyczny (2), dłuższy (1), szerszy wypukły (1)
- Zestaw 4 łopatek: Średnia (2), Mini (2)
- Zestaw 2 padów kierunkowych: Standardowy, gładki
- Narzędzie do regulacji drążków
- Stacja dokująca do ładowania
- Kabel USB-C o długości 9 cali
ZOBACZ TEŻ: Jaki będzie nowy Xbox: Project Scarlett
Powód trzeci: Nadchodzące gry
Na konferencji E3 Microsoft pokazał sześćdziesiąt nadchodzących gier, w tym czternaście produkcji przygotowywanych przez własne studia. Będzie w co grać: szykuje się przecież fabularna i filmowa opowieść ze świata „Gwiezdnych wojen”, tworzone przez Polaków „Cyberpunk 2077” (CD Projekt RED), „Dying Light 2” (Techland) i „Blair Witch” (Bloober Team). Chcemy grać dużo i z zaangażowaniem. Dobry pad w rękach na pewno w tym pomoże.
Źródło: Xbox
Komentarze