Tak jak i przedłużająca się praca zdalna w dużych studiach gamingowych, tak i problemy z dostępnością konsol nowej generacji oraz topowych kart graficznych odcisnęły swoje piętno na 2021 roku. Gry, w które mieliśmy zagrać już jakiś czas temu (albo które wylądować miały na tzw. kupkach wstydu) masowo powypadały z kalendarza wydawniczego 2021 i stadnie wypełniły ten na rok 2022. Część z nich przy okazji ogłoszona została tytułami międzygeneracyjnymi, co dla wielu graczy okazało się dodatkowym ciosem. To nie był dobry rok dla gamingu, więc bardzo dobrze, że już się skończył. I że ten nadchodzący zapowiada się naprawdę świetnie.
W najbliższych 12 miesiącach zagramy bowiem w gry, które zapowiadają się na prawdziwe hity. Możliwe, że premiery niektórych z nich zostaną przesunięte na rok 2023, z drugiej jednak strony topowe studia nie odkryły jeszcze wszystkich kart i na pewno czymś jeszcze nas zaskoczą.
Sprawdźmy, w co zagramy już niedługo. Uprzedzam, nadchodzące tytuły wymieniam w kolejności przewidzianych dat debiutu; nie według wagi samej premiery.
Dying Light 2: Stay Human

- Premiera: 4 lutego 2022 roku
- Gatunek gry: akcji FPP
- Producent: Techland
- Jak bardzo czekamy: 9/10
- Platformy: PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X|S, Nintendo Switch (pod koniec roku)
Pierwsze Dying Light sprzed 7 lat okazało się wielkim hitem, a sama gra przez polskie studio Techland wspierana była nową zawartością naprawdę długo. Kontynuacja zapowiada się jeszcze lepiej (spoiler alert, bo my już graliśmy - jest dużo lepiej).
Od wydarzeń z Harran minęło 20 lat. Wirusa udało się pokonać, ale wojskowi próbując zamienić go w broń biologiczną, przez przypadek uwolnili go z laboratorium. Świat, jaki znamy, upadł, a przy życiu pozostała w sumie garstka ludzi skupiona w kilku osadach rozsianych po wszystkich kontynentach. Pomiędzy tymi osadami kursują kurierzy, tzw pielgrzymi. Jednym z nich jest Aiden, który poszukując swojej siostry, trafia do upadłego europejskiego miasta Villedor. Zanim podejmie właściwy trop, będzie musiał odnaleźć się w rozpolitykowanym i podzielonym mieście, w którym to nie zombiaki stanowią największe zagrożenie.
Brzmi to może wszystko trochę sztampowo, ale dla rozgrywki polegającej na solidnej rozwałce zombiaków wymyślną bronią białą i nie tylko stanowi więcej niż satysfakcjonujące tło. Dying Light 2 to też przemieszczanie się po mieście w stylu parkour, podejmowanie istotnych moralnie wyborów, które będą miały wpływ na historię, a także - a może przede wszystkim - dynamicznie zmieniające się otoczenie gry. Za dnia ulice Villedor są niemal puste, bo zombie ukrywają się przed światłem w każdym możliwym budynku. W nocy z kolei wypełzają masowo na ulice, ułatwiając tym samym plądrowanie niedostępnych wcześniej miejsc. Do których jednak jakoś trzeba dotrzeć... Gra zapowiada się świetnie.
Horizon II: Forbidden West

- Premiera: 18 lutego 2022 roku
- Gatunek gry: RPG akcji TPP
- Producent: Guerilla Games
- Jak bardzo czekamy: 10/10
- Platformy: PlayStation 4, PlayStation 5
To dopiero koncept! Tysiąc lat po upadku naszej cywilizacji ludzkość wróciła do życia plemiennego, a świat pełen jest maszyn swoją konstrukcją przypominających dinozaury. Jest tu też Aloy, rudowłosa wojowniczka z łukiem i tajemniczym urządzeniem, które pozwala jej widzieć rzeczy dla innych niewidoczne. I które pcha ją w stronę przynajmniej próby zrozumienia swojego pochodzenia, powodu upadku pradawnego (dla nas dzisiejszego) świata oraz roli swojej maszyn w całej tej historii.
Finalnie fabuła Horizon Zero Dawn się spina, jak absurdalnie by ona nie brzmiała, okazując się rasowym science fiction z wieloma smaczkami i kilkoma mądrościami po drodze. Debiutujące niebawem Forbidden West jest bezpośrednią kontynuuacją i chociaż gra na wstępie prawdopodobnie zarysuje całe tło, to i tak zalecam dokładne zapoznanie się z częścią pierwszą. Zwłaszcza że od niedawna taką możliwość mają nie tylko właściciele konsol PlayStation 4 i 5, ale też gracze PC-towi.
Horizon Forbidden West będzie najpewniej pod każdym względem grą jeszcze lepszą niż pierwowzór. Graficznie produkcja zapowiada się fenomenalnie, a sam gameplay z pewnością będzie bardzo dopracowany - choć tu jedynka poprzeczkę zawiesiła bardzo wysoko. Jeszcze w tym miesiącu otrzymamy więc rasowy RPG akcji w niesamowicie ciekawym settingu, z bardzo wciągającą historią. No i z genialnym systemem walki.
Gran Turismo 7

- Premiera: 4 marca 2022 roku
- Gatunek gry: wyścigowa/symulator jazdy
- Producent: Polyphony Digital
- Jak bardzo czekamy: 10/10
- Platformy: PC, PlayStation 4, PlayStation 5
Gran Turismo Sport, poprzednia odsłona kultowej serii gier, w której to samochody i pokonywanie kolejnych kilometrów na torze jest najważniejsze, nie została przyjęta najlepiej. Czepiano się małej ilości zawartości na start czy nastawienia na rozgrywki sieciowe, ale nam w Men's Health gra bardzo się podobała. Może dlatego, że mamy to szczęście (taka praca, wybaczcie) niektórymi modelami samochodów dostępnymi w grze jeździć po rzeczywistych torach (również dostępnymi w grze) - i mając takie porównanie produkcję Polyphony Digital ocenialiśmy nie poprzez ogrom lub nie zawartości, bo co to za różnica, gdy okazuje się, że gra oddaje 60-70% tego, co poczuć można np. na Nurburgringu.
Gran Turismo 7 na pewno dorzuci do powyższych szacunków kilka, jeśli nie kilkanaście punktów procentowych, więc jaramy się niesamowicie. A żądania tych, którzy potrzebują więcej aut w garażu, możliwości ich modyfikacji (a nawet mycia i wymiany oleju), większej liczby torów i tras oraz większej liczby trybów gry, zostaną spełnione. Tym razem Gran Turismo zyskuje bowiem cyfrę w tytule, co wyraźnie sugeruje, że do czynienia będziemy mieli z pełnoprawną kontynuacją serii.
Przy okazji gra wyglądać będzie obłędnie i tak samo brzmieć. Spełni się sen tych, którzy zamiast krwi w żyłach mają beznyznę, a zamiast milionów czy miliardów na koncie stabilną pracę i szczęśliwy związek.