Co miesiąc testujemy w MH sprzęt, który ułatwia życie facetom. Tym razem sprawdzamy, co zapewnia gładką skórę na twarzy.
1. Wilkinson Sword Hydro Connect 5 (39,90 ZŁ, DROGERIE)
Charakterystyka
Niedroga, solidna maszynka z wymiennymi nożykami z 5 ostrzami. Rączka z metalu pokrytego karbowaną gumą.
Opinia testera
Bez problemu poradziła sobie z 7-milimetrowym zarostem. Łatwo ją opłukać, a dzięki temu, że element nawilżający można odchylić, łatwo jest zgolić również włosy pod nosem i precyzyjnie wytyczyć granicę zarostu.
Ocena
- Ostrość 9/10
- Komfort 9/10
- Wygląd 7/10
- Trwałość 9/10
- Cena 10/10
2. Gillette Mach 3 Turbo (39,99 zł, drogerie)
Charakterystyka
Trzy solidne ostrza i gruby pasek nawilżający. Ruchoma główka pozwala na lepsze dopasowanie do skóry i nie trzeba tak mocno krzywić się w lustrze.
Opinia testera
Na potrzeby testu przesiadłem się z leżącej pod lustrem Gillette Blue 3 na Mach3 w wersji Turbo. Poszło gładko, największą różnicę czułem na szyi. Zero zacięć i podrażnień po goleniu.
Ocena
- Ostrość 9/10
- Komfort 8/10
- Wygląd 8/10
- Trwałość 8/10
- Cena 9/10
3. HR Professional HR203 (79 zł, barbersupply.pl)
Charakterystyka
Klasyczna maszynka na tradycyjne żyletki. Metal i drewno. Przyjemnie ciężki, męski sprzęt.
Opinia testera
Golenie jedno czy dwudniowego zarostu to czysta przyjemność. Idealnie sprawdza się też tuż pod nosem, gdzie dostęp jest utrudniony. Z dwutygodniowym zarostem radzi sobie średnio, jeśli więc golisz się naprawdę rzadko, wybierz coś innego.
Ocena
- Ostrość 8/10
- Komfort 9/10
- Wygląd 10/10
- Trwałość 10/10
- Cena 9/10