Auto premiera: Lexus NX

Wygląda futurystycznie i groźnie, bo musi zrobić wrażenie w klasie zdominowanej przez auta niemieckie - BMW, Mercedesa i Porsche. Oto pierwszy kompaktowy SUV Lexusa, zwany NX.

Juliusz Szalek
fot. Juliusz Szalek

Pomijając Supersportowego LFA, jest to najodważniej stylizowany Lexus od czasu Wielkiego Wybuchu. Od charakterystycznej, trapezoidalnej osłony chłodnicy, przez mocno spuchnięte błotniki i oryginalne przetłoczenia nadwozia, aż po tylne lampy – wszystko jest utrzymane w bardzo wyrazistym stylu.

Niewykluczone, że „N” w nazwie pochodzi od słowa „nowoczesność”. W kabinie jest pięć miejsc, a kokpit przypomina raczej wnętrze rasowego coupe. Nad konsolą dominuje wolno stojący ekran, pokładowy system rozrywki i nawigacji jest zaś obsługiwany touchpadem.

Na starcie nowy model jest oferowany wyłącznie jako hybryda NX 300h (197 KM); z doświadczenia wiemy, że hybrydy Lexusa są bardzo skuteczne szczególnie w jeździe miejskiej – po NX spodziewamy się zużycia paliwa na poziomie 7-8 l/100 km.

Do wyboru są wersje z napędem na przednie albo na cztery koła, a na początku sezonu 2015 pojawi się też odmiana z benzynowym silnikiem 2.0 turbo (NX 200t, 238 KM). Tradycyjnie dla Lexusa, wyposażenie standardowe jest bardzo bogate.

Cena wersji podstawowej to 172 tys. zł, chociaż – tu niespodzianka – do końca września NX jest oferowany za specjalną cenę 155 tys. zł.

1. Kabina

NX to dla nas pierwszy samochód, w którym czerwona tapicerka wygląda atrakcyjnie. Fotele obiecują znakomite trzymanie boczne.

Juliusz Szalek
fot. Juliusz Szalek

2. Napęd

W wersji 300h NX ma pod maską napęd hybrydowy: silniki na oktany i na elektrony dają łączną moc 197 KM. Do wyboru napęd na przód albo 4x4.

Juliusz Szalek
fot. Juliusz Szalek

Autokonkurenci

1. Mercedes GLK

GLK to tradycjonalista w klasie kompaktowych SUV-ów. Do wyboru aż 7 wersji silnikowych z cennikiem od 146 tys. zł. Nasz faworyt to GLK 250 CDI, z czterocylindrowym turbodieslem o mocy 204 KM – kombinacja osiągów i ekonomii nie do pobicia.

Juliusz Szalek
fot. Juliusz Szalek

2. Porsche Macan

Jeśli jakiś SUV zasługuje na określenie „sportowy”, to jest to właśnie Macan – za poziom przyczepności i ostre reakcje. Do wyboru dwie wersje z benzynowymi silnikami 3.0 V6 turbo (340 i 400 KM) oraz turbodiesel, również 3.0 V6 (258 KM). Ceny od 256 tys. zł.

Juliusz Szalek
fot. Juliusz Szalek

O Porsche Macanie przeczytaj także: Auto premiera: Porsche Macan

MH 09/14 

Zobacz również:
REKLAMA