Wyobraź sobie taką sytuację: jesteś w hotelu, w którym nie ma siłowni, buty do biegania zostały w domu, a basen jest nieczynny z powodu wczorajszych ekscesów uczestników wieczoru kawalerskiego. Robisz sobie przerwę od treningu czy szukasz miejsca, gdzie możesz jednak potrenować? Nic z tych rzeczy! Robisz kilka serii wahadła na podłodze, które zadba zarówno o stan Twojego sześciopaka (mięśni skośnych brzucha też), jak i barków. Potem możesz spokojnie poleniuchować przez 12 godzin w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku. Może wtedy otworzą już basen?

1. Od boku
Zrób sobie trochę przestrzeni na podłodze i usiądź tak, by lewa noga była wyciągnięta w prawą stronę. Stopę prawej nogi i dłonie trzymaj płasko na podłodze.
2. W górę
Opierając się na prawej stopie, unieś się lekko, przenosząc jednocześnie lewą nogę w lewo. Trzymaj ręce na podłożu i pracuj barkami, unosząc pośladki, aż staniesz na palcach.

3. W dół
Dalej skręcaj sylwetkę, tak by dolna część ciała była skierowana w lewo. Obniż pośladki, oprzyj lewą stopę płasko na podłożu i zacznij przenosić prawą nogę w lewą stronę. Dłonie trzymaj płasko na ziemi i zegnij lewą nogę.

4. Do boku
Przy obniżonej pozycji wyprostuj prawą nogę, przez co znajdziesz się w lustrzanym odbiciu pozycji startowej. Opierając się na lewej nodze, wróć do stania na palcach. To jedno powtórzenie. Postaraj się zrobić ich 15 w ciągu 90 sekund.