Zbawienny niedostatek tlenu
Badania laboratoryjne pokazały, że hipoksja może nawet o 10% poprawić VO2max, a – co za tym idzie – Twoje wyniki w bieganiu, kolarstwie czy jakiejkolwiek innej dyscyplinie wytrzymałościowej. To trochę tak, jakbyś był lżejszy o kilka kilogramów przy takiej samej generowanej przez organizm mocy. Trening hipoksyczny pobudza też metabolizm i spalanie tłuszczów, m.in. przez zwiększone wydzielanie hormonu wzrostu.
Więc, przy okazji, można stać się rzeczywiście o tych kilka zbędnych kilogramów lżejszym. Ale w komorze trenują nie tylko biegacze czy kolarze (przy jeździe w grupach można symulować konkretne trasy, a każdy ma na ścianie wyświetlane własne dane dotyczące jazdy). Dobre rezultaty daje też trening siłowy, który w warunkach hipoksji zwiększy moc Twoich mięśni, w dodatku przy nieco mniejszych obciążeniach.
Treningi muszą być dopasowane do trudniejszych warunków, co zwykle oznacza mniejsze ciężary albo mniej powtórzeń. Trzeba też brać pod uwagę nieco gorszą koordynację mięśniową w warunkach hipoksji. Ale to dobry sposób na powrót do treningu po kontuzji, bo przy mniejszych ciężarach możesz wykonać naprawdę mocny trening. Efekty poczujesz już po 6-8 tygodniach z 2-3 treningami w tygodniu.
W Hypoint karnet na 12 wejść kosztuje 1080 zł. W cenie masz też opiekę trenera, który pomoże Ci dopasować parametry do Twoich celów, bo inaczej będą trenować biegacze, inaczej kolarze, a jeszcze inaczej alpiniści. Ale jedno jest pewne: przy dobrze dobranych parametrach Twoja forma po tych 3 miesiącach mocno poszybuje w górę.
Zobacz też: Hipoksja w liczbach, czyli gdzie i jak trenować
Komentarze