O ile niespecjalnie przekonuje nas zależność między ilością zespołów heavy-metalowych w danym państwie a jego dobrobytem, o tyle jesteśmy pewni trochę innego powiązania. Heavy metal w postaci kettlebella w domu to 100% mięśni i 0% balastu. Jak to działa? To proste. Ten oldskulowy sprzęt, który od kilku lat przeżywa swój renesans, ma przesunięty środek ciężkości, dzięki czemu każdy ruch wymaga pracy jeszcze większej ilości mięśni. Których? Sprawdź sam.
ZOBACZ TEŻ: Czy sandbagiem da się zrobić formę?
1. Swing oburącz
Złap oburącz kettlebell za uchwyt. Wypchnij biodra w tył i ugnij kolana. Dynamicznym ruchem wykonaj mocne pchnięcie biodrami w przód i wyprostuj nogi, by wykonać swing. Mięśnie ekstra: nogi, plecy, barki.

2. Swing jedną ręką
Złap kettlebell jedną ręką. Tak jak poprzednio, wypchnij najpierw biodra w tył i ugnij kolana. Pchaj mocno w przód, by wykonać swing bez potrzeby „ciągnięcia” go barkami. Mięśnie ekstra: nogi, plecy, barki.

3. Swing na dwie ręce
W tym wariancie musisz szerzej rozstawić stopy, by między nogami „zmieścić” dwa kettle. Idea ruchu pozostaje ta sama. Staraj się transferować moc z dołu do góry ciała. Mięśnie ekstra: nogi, plecy, barki.

TRENING MH: Czy taśmy TRX są kompletnie do niczego?
4. Przysiad na jedną rękę.
Stań prosto, stopy rozstawiając na szerokość barków. Kettlebell ułóż sobie między bicepsem a przedramieniem (jak na rysunku). Zrób pełen przysiad. Mięśnie ekstra: korpus.
