Ta popularność nie przyszła zupełnie bez powodu. Treningi interwałowe, w czasie których wielokrotnie na krótki czas wchodzisz w zakres 85-90% tętna maksymalnego, gdy w organizmie zaczynają się przemiany beztlenowe i błyskawicznie zużywasz glikogen, rzeczywiście są bardzo skuteczne w redukcji tkanki tłuszczowej (podanie dużej dawki węglowodanów zaraz po treningu ogranicza ten proces).
W czasie samego treningu nie spalasz zbyt wielu kalorii, ale dzięki zjawisku długu tlenowego bardzo przyspiesza metabolizm organizmu, który musi wrócić do równwagi, z której wytrąciłeś go intensywnym wysiłkiem. Żeby osiągnąć ten efekt, wystarczy kilkanaście minut, więc trening HIIT łatwo wcisnąć w wypełniony po brzegi rozkład dnia.
To niewątpliwe zalety, ale trzeba jednak pamiętać, że interwały nie są panaceum na wszystko. Kardio pomaga budować wytrzymałość, tzw. bazę tlenową. Dzięki niej jesteś potem w stanie zabrać się za HIIT, który jest dla naprawdę dobrze wytrenowanych osób. W żadnym razie nie ćwicz w ten sposób, jeśli przez dłuższy czas nie trenowałeś albo dopiero zaczynasz.
Komentarze
~bktest.pl, 2020-06-25 11:41:44
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?