Pierwszy wałek do masażu sprawiłem sobie jakoś dwa lata temu. Mam go do teraz i uważam, że ta gumowa tuba z wypustkami to naprawdę świetny wynalazek. Serio, uważam, że to na rollery powinno się zbierać naklejki w dyskontach. I tak, wiem, że rolowanie wciąż jest kontrowersyjne – śledzę badania na ten temat. Wiem jednak, że pomogło i wciąż pomaga wielu ludziom (nie tylko trenującym) pozbyć się dolegliwości bólowych i poprawić mobilność. A to już coś. W boksie poniżej podrzucam więc zasady zdrowego rolowania mięśni, a po prawej podsumowuję test dwóch skrajnie różnych wałków.
ZOBACZ TEŻ: Rollowanie - które mięśnie są kluczowe?
Reguły masażu
Automasaż jest spoko tylko do momentu, gdy wiesz, co robisz.
1. Nie wszystko naraz
Wybierz 2-3 miejsca, którymi chcesz się zająć, lub okolicę, która wywołuje ból. Nie katuj się bez litości: poczekaj, aż napięcie odpuści. Wystarczy.
2. Najpierw rozgrzej
Nie rzucaj się na twardy wałek – zacznij od lekkiej rozgrzewki (najlepiej rozciąganie dynamiczne) i dopiero potem przejdź do rolowania.
3. Boli? Znaczy zostaw
Masz punkt wywołujący promieniowanie? Jeżeli ból nie zaczyna odpuszczać lub promieniuje coraz mocniej, szybko zmień miejsce masażu.

Klasyka rollowania: Gumowy roller z neta
Cena: ok. 30 zł
Raport z testu
Przefarbujmy tego gościa powyżej na czarno i otrzymamy dokładną kopię sprzętu, o którym napisałem w pierwszym zdaniu tekstu. Bardzo solidny – znosi podróże, rzucanie i regularnie mój ciężar. Zauważyłem, że o wiele lepiej „działa” na mnie powierzchnia z wypustkami. Ta gładka rzadko kiedy pomaga mi rozbić bolesne punkty. Zaoszczędził mi kilku wizyt u fizjo. Bardzo standardowy, lecz spełniający swoją rolę. Cena też bardzo OK.
Ocena testera 11/15
- Skuteczność 3/5
- Jakość 3/5
- Cena 5/5

Roller plus technologia: Hyperice Vyper
Cena: ok. 800 zł
Raport z testu
To cacko wyposażono w technologię wibracji, co w teorii ma sprawiać, że masaż jest szybszy i bardziej skuteczny. Już w realu muszę przyznać, że to świetna sprawa, bo wibrujący roller odwala praktycznie całą robotę. „Rozbijanie” punktów spustowych jest o wiele mniej bolesne. On masuje łydkę, Ty oglądasz Netflixa. Piękna sprawa, ale dość droga.
Ocena testera 11/15
- Skuteczność 5/5
- Jakość 4/5
- Cena 2/5