Zobacz także: Bądź bardziej elastyczny
Prawie wszystkim facetom bardziej zależy na sile, skoczności czy szybkości niż na możliwości podrapania się po plecach, nie mówiąc o pozycji kwiatu lotosu. Przyznaj się - elastyczność jest na jednym z ostatnich miejsc na liście Twoich priorytetów. A nie powinno tak być, bo ma ona kolosalny wpływ na wszystkie te cechy, które są na owej liście wyżej.
Są dwa podstawowe rodzaje rozciągania - dynamiczne i statyczne. Siad płotkarski albo skłony do ziemi to drugi rodzaj streczingu, który polega na naciąganiu mięśnia aż do powstania uczucia lekkiego dyskomfortu i utrzymaniu tej pozycji.
Dynamiczne rozciąganie to szybkie naciągnięcie mięśnia i powrót do jego naturalnej pozycji. W praktyce oznacza to poruszanie kończynami w różnych płaszczyznach, w maksymalnym zakresie ruchu, czyli wymachy, skłony itd. Oba rodzaje zwiększają elastyczność, ale warto wiedzieć, kiedy dany sposób jest lepszy od drugiego.
O tym, jaką masz ruchomość w poszczególnych stawach decyduje w 47% budowa stawu i wiązadła, w 41% - powięź mięśniowa, w 10% - Twoje ścięgna i w 2% - skóra. Wiązadeł i ścięgien nie powinieneś wydłużać. Są one jak liny trzymające maszt - jeśli będą za długie, nie utrzymają stabilności stawu, co zwiększa prawdopodobieństwo kontuzji. Cała praca powinna być skierowana na mięśnie.
Rozciąganie statyczne
Wbrew powszechnej opinii, wykonywane przed treningiem bardziej szkodzi niż pomaga. Zmniejsza przepływ krwi przez mięśnie i powoduje, że centralny system nerwowy pracuje nieco wolniej - komunikacja na linii mózg-mięśnie jest przez to nieco wolniejsza, więc tracisz trochę ze swojej mocy. Ma też jednak dużo plusów: od łatwości w zginaniu, klękaniu czy przysiadach, aż po szybszą regenerację mięśni i pozbycie się zakwasów.
Kiedy: o każdej porze, z wyjątkiem czasu przed treningiem.
Po co: aby polepszyć ogólną elastyczność, pozbyć się zakwasów, zregenerować mięśnie.
Jak: rozciągaj się dwa razy w ciągu dnia - bez tego nie osiągniesz spodziewanych efektów. Nie oznacza to od razu 2 godzin na sam streczing - wystarczą 4 minuty. Dobrze będzie, jeśli jednak wcześniej przez 2 minuty rozgrzejesz nieco swoje mięśnie: podskoki, marsz z unoszeniem kolan.