Tę mantrę słyszysz od nas i kumpli z siłowni od zawsze: poprawna technika wykonywania ćwiczeń jest kluczowa, jeśli oczekujesz po swoim treningu szybkich efektów. Bezsensowne machanie ciężarem powoduje, że trenujesz te mięśnie, których akurat trenować nie chcesz, albo nie trenujesz w ogóle, a jedyne, co sobie gwarantujesz, to kontuzja.
To gdzie ta dobra wiadomość? Tutaj: poprawić technikę wykonywanych ćwiczeń możesz wg naukowców, nie wybierając się nawet na siłownię. Wystarczy, że poprawisz orientację przestrzenną, by łatwiej radzić sobie ze skomplikowanymi, złożonymi ćwiczeniami, jak podrzut czy rwanie kettlebella – tłumaczą badacze z Anglii. Wykonuj naszą minigrę 2 razy w tygodniu, a lepsza komunikacja między mózgiem a mięśniami pozwoli Ci budować formę szybciej i bez ryzyka kontuzji.
Wyciągnij z treningu jeszcze więcej
Popraw orientację przestrzenną i koordynację, by na siłowni walczyć o mięśnie, a nie o kontuzję.
1. Narysuj na kartce papieru A4 kettlebella i wytnij go. Zawieś go na ścianie na wyciągnięcie ręki.
2. Zasłoń jedno oko i powoli zacznij sięgać po kettlebell. Zatrzymaj ruch kilka milimetrów przed ścianą.
3. Wprowadź element wytrącający Cię z równowagi, by poprawić ocenę Twojej pozycji w przestrzeni.
Nie tylko w siłowni
Trening to nie wszystko – spalaj więcej kalorii w ciągu dnia, dokonując kilku prostych zmian.
1. Do pracy jedź rowerem, a nie autem.
2. Wstawaj od biurka tak często, jak możesz.
3. Wchodź po schodach, zamiast jeździć windą.
Choć wydaje się to banalne, porządna rozgrzewka przed treningiem to absolutna podstawa. Sprawdź, w jaki sposób nie tylko się rozgrzać, ale też wykorzystać moc mięśni w 100%.
MH 03/2014