1. Przyzwyczaj się do bólu
Przyzwyczajaj się do niego na treningu. Poznaj, co znaczy palenie mięśni albo płuc i plamy przed oczami. Ucz się reakcji Twojego ciała na największy wysiłek. W czasie zawodów będziesz przygotowany na wszystko.
ZOBACZ: Upór - najważniejsza cecha zwycięzcy
2. Pozwól sobie na marzenia
Nie ma nic złego w marzeniach na jawie i wyobrażaniu sobie wygranych akcji. Wręcz przeciwnie. Taką wizualizacją przygotowujesz swój system połączeń nerwowo-mięśniowych do perfekcyjnego zagrania. Ale zamiast gestu zwycięstwa wyobrażaj sobie swoją szybkość, skoczność czy siłę - elementy czysto fizyczne najlepszej akcji.
Gdy jesteś zmęczony, działaj instynktownie - zaufaj wypracowanym na treningach ścieżkom.
3. Nigdy nie mów "nie"
Twój umysł wizualizuje wszystkie elementy tego, co właśnie widzisz w wyobraźni. Więc kiedy będziesz sobie powtarzał np. "nie spinaj się", jest duża szansa, że właśnie zrobisz się sztywny jak na pierwszym obiedzie u teściów. Zamiast tego używaj pozytywnych zwrotów, w których nie będzie przeczenia, np. "rozluźnij się".
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Dlaczego mężczyźni rywalizują?
4. Działaj instynktownie
Nadmierne myślenie w czasie gry może przeszkadzać. Szczególnie kiedy jesteś już zmęczony, Twój umysł podpowiada Ci zagrania, które są "przekombinowane" i często nie wychodzą. Zamiast tego działaj instynktownie - zaufaj wypracowanym na treningach ścieżkom. Są wydeptane setkami powtórzeń, dlatego jest większa szansa na dotarcie nimi do zamierzonego celu.
5. Planuj każdy drobiazg
Warto wiedzieć, jak będzie wyglądała każda minuta przed startem. Niepotrzebne zdenerwowanie to również niepotrzebna strata energii, a Ty będziesz potrzebował każdego watta, by wygrać. Jeśli tylko masz taką możliwość, zobacz na kilka dni przed startem, jak wygląda pole walki. Łatwiej będzie Ci opracować zwycięską strategię.
Men's Health 10/2007