Jedno powtórzenie za daleko
To słowo, przez które czasami z gry na długie miesiące wyłącza nas kontuzja, składa się z siedmiu liter, a pierwszą z nich jest "a". Tak, mowa o ambicji, która w normalnej dawce raczej pomaga niż przeszkadza. Bywa jednak, że zaślepieni żądzą lepszych efektów trenujemy ponad siły i nie dostrzegamy tego momentu, w którym należy sztangę odłożyć i chwycić bidon z wodą. Poznaj symptomy, które wyraźnie dadzą Ci do zrozumienia, że to był ostatni przysiad w serii.
1. Sztangę trzymaj tak mocno, jak tylko dasz radę. Ściągnij łopatki i napnij brzuch. Patrz przed siebie.