Przerwa od treningu: czy warto ćwiczyć w święta i na urlopie?

Czy, na przykład, podczas świąt zrobić przerwę i odpocząć od ćwiczeń, czy lepiej nie dopuszczać do lenistwa?

umięśniony facet Shutterstock.com
Shutterstock.com

Święta to przede wszystkim czas jedzenia i siedzenia. Często rozleniwiamy się na tyle, że tych kilka świątecznych dni może nas skutecznie wybić z treningowego rytmu, w którym jesteśmy. Dlatego staraj się nie dopuścić do takiej sytuacji. Będzie trudno, ale dasz radę. Napisz sobie na kartce: "26 grudnia, godz. 10: trening!" i zawieś na lodówce, żebyś widział ją, wyciągając kolejny kawałek ciasta czy pierogi. Możesz też ustawić przypomnienie w telefonie. A najlepiej umów się na wspólne ćwiczenia z przyjaciółmi czy rodziną. Najważniejsze: nie odpuszczaj treningów!

Zobacz też: Co się dzieje z Twoim ciałem po treningu.

Miej świadomość, że trening fizyczny podczas świąt pomoże Twojemu organizmowi przede wszystkim w strawieniu zgromadzonego podczas kilku dni ciężkostrawnego jedzenia. Dodatkowo usprawni tempo opróżniania jelit, przyspieszy metabolizm, podniesie poziom energii i przyniesie ulgę zastanym mięśniom i stawom.

A jak powinien wyglądać sam trening? Postawiłbym na ćwiczenia wielostawowe (martwe ciągi, przysiady, wyciskanie sztangi na ławce, wiosłowanie sztangą, wykroki). Taki trening angażuje dużą liczbę mięśni, co skutkuje efektywniejszym spalaniem tkanki tłuszczowej. W skrócie: pozbędziesz się świątecznej oponki.

Zobacz też: Tylko bez przesady. Za dużo treningu to też niedobrze. 

Warto do tego dołożyć ćwiczenia rozciągające mięśnie taśmy przedniej (mięśnie czworogłowe i zginacze biodra, mięśnie klatki piersiowej, mięśnie brzucha), która może przykurczyć się podczas długotrwałego siedzenia przy stole. Wykorzystałbym ćwiczenia takie jak split squaty na mięśnie czworogłowe, rozpiętki na mięśnie klatki piersiowej, przenoszenia hantla za głowę w pozycji leżącej na plecach.

Dodatkowo warto wzmocnić taśmę tylną, rozciąganą podczas siedzenia. Zrób zgięcia nóg w pozycji leżącej (leg curl), martwe ciągi w wersji rumuńskiej, podciąganie na drążku podchwytem/ściąganie drążka wyciągu górnego.

Właściwy trening poprzedziłbym 15-20-minutową pracą nad mobilnością, wykorzystując roller na wskazane, skurczone grupy mięśniowe. Na koniec natomiast wrzuciłbym delikatny interwał w formie 1000 metrów na ergowiosłach.

Ekspert: Łukasz Gliszczyński, instruktor kulturystyki i ćwiczeń siłowych

REKLAMA