To genetyka decyduje o tym, jak silni jesteśmy i jaki mamy potencjał. Nawet jeśli Twój kumpel bez koszulki prezentuje się gorzej od Ciebie, ale jednocześnie ma więcej od Ciebie włókien mięśniowych szybkokurczliwych, lepszą pobudliwość układu nerwowego i budowę strukturalną mięśni, jego rekord na ławce płaskiej wciąż może Cię wkurzać. "Dodatkowo znaczenie mogą mieć również parametry biomechaniczne, jak na przykład kąt zgięcia stawowego, zwiększona amplituda ruchu czy choćby krótsze kończyny i dłuższe brzuśce samych mięśni" – wyjaśnia Sławek Zawrotniak, trener personalny i założyciel Bridge Nation CrossFit we Wrocławiu.
"Jeśli chcesz szybko zniwelować różnice między Tobą a kolegą, wykonuj ćwiczenia wielostawowe, stawiając na 4-5 serii po 5-10 powtórzeń z ciężarem równym 70-90% ciężarowi maksymalnemu właściwemu dla danego ćwiczenia i pauzując nawet od 90 do 180 sekund między seriami" – radzi Sławek. Wzór na ciężar maksymalny znajdziesz tutaj.
Dzięki takiemu podejściu zwiększysz przyrost przekroju poprzecznego mięśnia, ilość włókien kurczliwych, a co za tym idzie – siłę. I szanse na to, że w siłowni będziesz mógł zacytować Kalibra 44, mówiąc: "Lepiej, jak jest więcej", wyraźnie wzrosną. Oczywiście żartem, bo przecież chodzi o to, żebyście obaj byli w świetnej formie. To nie wyścig po medal i odrobina rywalizacji w gymie to rzecz zawsze dobra.