ZOBACZ: Jak zacząć biegać? Plan na start
Na ciekawe rozwiązanie wpadli naukowcy z uniwersytetu w Newcastle. Podczas eksperymentu uczestnicy mieli za zadanie przebiec pewien dystans na bieżni w pomieszczeniu, w którym temperatura wynosiła 33 stopnie C. Co dwa kilometry połowa z nich przez 5 sekund płukała usta miętowym płynem (nie przerywając biegu).
Skutkiem tego był wyraźny wzrost szybkości biegu oraz niższa „subiektywnie odczuwana temperatura”. Dokładniejsze badania wykazały, że faceci płuczący usta miętowym płynem mieli we krwi wyższy poziom prolaktyny – hormonu, który wpływa na zwiększenie wytrzymałości, co oznacza, że byli gotowi na jeszcze większy wysiłek. Następnym razem, gdy będziesz wybierał się pobiegać w słoneczny dzień, weź ze sobą wodę z miętą.
Rada MH:
Bieganie to dosyć monotonna dyscyplina. Jeśli zgubisz gdzieś swoją motywację, przeczytaj artykuł specjalistów od biegania z Runner's World i sprawdź, jakie stosują patenty, by na trasie meldować się za każdym razem z paskiem motywacji naładowanym na maksa.
Komentarze