Popatrz na gwiazdy filmowe (no dobra, z wyjątkiem Arniego i Dwayne'a Johnsona) – to w zdecydowanej większości faceci o atletycznych, wysportowanych sylwetkach z niskim poziomem tkanki tłuszczowej (3).
To właśnie brak tłuszczu jest kluczem do estetycznego wyeksponowania mięśni (wtedy wcale nie muszą być duże), a osiągniesz go głównie przez odpowiednią dietę oraz trening na wysokiej intensywności, który wywoła efekt długu tlenowego, spalający podskórną tkankę tłuszczową.
Na deser zostawiliśmy sobie kwestię mobilności. Jest ona zależna głównie od tego, jak bardzo przykładasz się do dbania o elastyczność torebek stawowych i odpowiednią gibkość mięśni, ale duża masa też robi swoje. Przychodzi taki moment, że powoduje zmiany w układzie dźwigni i ogranicza naturalną ruchomość stawów w sposób, którego nie przeskoczysz, choćbyś rozciągał się w nieskończoność. A nam w MH zależy, abyś był w stanie przeskoczyć wszystko. Czasem mniej znaczy więcej, serio.
1. Miękka buła Badanie Manchester Metropolitan University pokazało, że mięśnie kulturystów generują mniej mocy niż mięśnie sprinterów czy podnoszących ciężary.
2. Mocny mózg Naukowcy z University of Oxford odkryli, że uczenie się skomplikowanych umiejętności motorycznych (jak np. żonglowanie) poprawia pracę mózgu.
3. Silny związek W czasie testów na University of California kobiety wskazały mniej umięśnionych mężczyzn (ale wciąż o atletycznych sylwetkach) jako najatrakcyjniejszych.
Komentarze