Jeśli w swojej rozpisce treningowej nie przewidziałeś jeszcze sesji z treningiem HIIT, powinieneś natychmiast zmienić plany. "International Journal of Obesity" donosi, że badani, którzy przez 30 minut trenowali interwałowo, godzinę po treningu zjadali posiłek o 170 kcal mniejszy niż ci, którzy ćwiczyli ze stałą, średnią intensywnością.
Kolejne 24 godziny jeszcze powiększały różnicę, ponieważ po nich ćwiczący ze zmienną intensywnością byli kolejne 100 kcal na minusie.
Ta właściwość w połączeniu z efektem EPOC (czyli zwiększonej potreningowej konsumpcji tlenu), która przyspiesza metabolizm na długo po ćwiczeniach, sprawia, że trudno o skuteczniejszą metodę walki z balastem. Jest jednak, jak zwykle w takich przypadkach, małe ale.
Ten hit jest dostępny dla osób na przynajmniej średnim poziomie wytrenowania. Jeśli dłuższy czas w ogóle nie ćwiczyłeś albo masz sporą nadwagę, nie powinieneś od razu sięgać po tę metodę, ponieważ mocno obciąża organizm.