Przysiady ze sztanga: poprawna technika
1. Czas na start
Przysiad to kluczowe ćwiczenie w budowaniu siły nóg, dlatego to od niego zaczynaj trening dolnej części ciała. Wybierz raczej sztangę niż suwnicę Smitha – wolne ciężary zmuszają do pracy więcej włókien mięśniowych. Poproś kumpla z siłowni o asekurację.
2. Przygotuj się
Stopy rozstaw na szerokość barków – dzięki takiemu ustawieniu przysiad będzie najwierniej imitował naturalny ruch, który wykonujesz codziennie, gdy siadasz na krześle. Sztangę oprzyj na mięśniach trapezowych (kaptury), by nie naciskać nią zbyt mocno na kręgosłup.
3. Przyjmij pozycję
Plecy trzymaj proste przez cały czas trwania ćwiczenia – odchyl lekko głowę do tyłu i patrz przed siebie, a nie pod nogi albo na sztangę. Napnij mocno mięśnie korpusu. Pamiętaj, by ruch inicjować wypchnięciem bioder do tyłu, a nie zgięciem nóg w kolanach.
4. Zejdź nisko
Według "Journal of Strength and Conditioning Research" pełen przysiad, w którym schodzisz najniżej, jak to możliwe, aktywuje mięśnie pośladkowe aż o 7,4% bardziej niż ten, w którym w 2. fazie uda są równolegle do podłogi. Nic za darmo – w ten sposób słabiej trenujesz uda.
5. Wróć do pionu
Gdy jesteś nisko, zatrzymaj na sekundę ruch, po czym wstań, odwracając kolejność ruchu z fazy pierwszej przysiadu – zacznij od prostowania nóg w kolanach (nie prostuj ich do końca) i zakończ delikatnym pchnięciem biodrami. Nie zaokrąglaj pleców przez cały czas.