Węglowodany, czyli klucz do pełnych mięśni

Jaka dieta pomoże Ci wypełnić T-shirt? Pełna pysznych i zdrowych węglowodanów, rzecz jasna. Oto najświeższe doniesienia ze świata nauki.

frytki fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

Kiedy Twoja partnerka w celu odchudzenia Waszego związku przed wyjazdem last minute na Majorkę, by złapać ostatnie promienie słońca w tym roku, postanawia zrezygnować z makaronu i chleba, a w lodówce znajdujesz tylko smętną sałatę i brokuły – czas na przemyślaną kontrakcję. Podpartą naukowymi dowodami.

(Swoją drogą, nie warto rezygnować z makaronu tak pochopnie. Oto 5 doskonałych przepisów na włoskie pasty.)

Z badań opublikowanych w magazynie „Journal of Sports Medicine and Physical Fitness” wynika, że powinieneś jeść dużo węglowodanów, jeżeli chcesz pokazać rzeźbę. Dlaczego? Ponieważ zwiększając trzykrotnie dawkę węglowodanów na trzy dni przed wyjazdem, zwiększysz rozmiar swoich mięśni o 5%. I na plaży okaże się, kto miał lepszą metodę na świetną sylwetkę. Jak to działa?

Otóż insulina uwalniana po posiłku złożonym z węglowodanów powoduje gromadzenie nadmiaru glukozy jako glikogenu w mięśniach. Jeśli zjesz wystarczająco dużo, możesz dodać sobie nawet 500 g masy mięśniowej. Popij swój makaron dużą ilością wody, a płyn potrzebny do związania glikogenu w mięśniach doda im jeszcze więcej objętości. Ale zanim zaczniesz pożerać swoje ulubione lasagne, na kilka tygodni przed wyjazdem poćwicz trochę.

Zakończ treningi seriami diamentowych pompek i uginaniem ramion z hantlami stojąc. Według badań przeprowadzonych przez American Council on Exercise te ruchy angażują większość włókien mięśniowych ramion, co pozwala uzyskać lepsze wyniki w krótszym czasie.

Zobacz też: Z węglami łatwo przesadzić. Przyda Ci się więc dobra strategia. Oto poradnik rotowania węglowodanami.

Zobacz również:
REKLAMA