Sposoby na detoks - testujemy na sobie

Święta, sylwester, karnawał – niby chrześcijańskie tradycje, a obchody jakby nieco barbarzyńskie. Bo sam przyznaj: czy nie obżarłeś się i nie opiłeś jak dziki? Według Biblii czeka Cię za to czyściec, według MH – detoks.

Detoks, głodówka, suplementy
Ten cały detoks to nie jest tajemnicza procedura alchemiczna. Czym więc jest? Zmianą nawyków, ot co.

Właściwie oczyszczanie organizmu jest dla wyznawców kultu zdrowego ciała tym, czym czyściec dla chrześcijan – męczysz się przez jakiś czas, by odpokutować za swoje grzeszki, w perspektywie czeka Cię zaś nagroda. I o ile nie odważyliśmy się sprawdzić, czy czyściec faktycznie jest drogą do nieba, to dziarsko zabraliśmy się za weryfikację sensowności detoksu. Zaczęliśmy od poszukania odpowiedzi na nurtujące nas od dawna pytanie: co to jest ten cały detoks?

„Nikt nie wie, czym dokładnie jest detoks i na co dokładnie ma działać. »Oczyszczaniem« może być głodówka, picie koktajli, soków, ziół, jedzenie samych warzyw i owoców, przyjmowanie suplementów, a nawet lewatywy” – pisze na swoim blogu Diana Szumilas, dietetyk kliniczny. Nie brzmi to zbyt przyjemnie. A na co mają działać – oczyszczać?

Przeczytaj też: Trójfazowy detoks organizmu

„Ale z czego? Z jakich jakich substancji konkretnie? – dietetyczka odpowiada pytaniem na pytanie. – W jaki sposób? Tego akurat nie wie nikt: ani producenci produktów oczyszczających, ani autorzy detoksów. Autentyczną procedurą medyczną, której jest najbliżej do »oczyszczania «, jest odtruwanie. Odtruwanie jest po prostu procesem zerwania kontaktu z trucizną. Najczęściej stosuje się go u osób uzależnionych od alkoholu lub narkotyków” – kontynuuje ekspertka.

Jeśli więc Twoim podtruwaczem była nadmierna ilość cukru, tłuszczu, alkoholu czy fajek, według naukowej definicji jedyne, co możesz zrobić, aby oczyścić swój organizm, jest odstawienie tych konkretnie substancji. Ekspertka wyjaśnia w prostych słowach, jak działa prywatna oczyszczalnia Twojego organizmu – i to bez wspomagaczy.

Oczyszczanie 24/7

„Codziennie nasza wątroba »filtruje « przez siebie substancje, które w nadmiarze mogłyby nam zaszkodzić, produkuje też żółć, która wiąże szkodliwe składniki w przewodzie pokarmowym. Cały czas pracują nerki, które, produkując mocz, pomagają nam się pozbyć podtruwających ciało związków chemicznych.

W jelitach formuje się kał, który jest jednym wielkim zlepkiem zebranych z organizmu toksyn i bakterii. Oddychając, nasze płuca działają jak wielkie filtry. Nie tylko odsiewają toksyny z otoczenia, ale także razem z wydychanym powietrzem pozbywają się lotnych, szkodliwych substancji. Podczas aktywności fizycznej skóra produkuje pot, z którym wypływają z nas m.in. toksyny” - wyjaśnia dietetyczka.

Czyli co? Nie warto o siebie dbać? „Nasze organizmy radzą sobie z oczyszczaniem perfekcyjnie, bo od tego zależy zdrowie i życie człowieka - odpowiada Szumilas. - Oczywiście można swoje organy wspomóc: wątrobę za pomocą sporej ilości błonnika w diecie, nerki przez odpowiednie nawodnienie, jelita przez sporą ilość warzyw i owoców w diecie czy prebiotyki zawarte w kiszonkach. Jednak prawda jest taka, że gdyby pozbywanie się toksyn z organizmu zależało od naszych świadomych czynów, rasa ludzka już dawno temu by wyginęła”.

1. Detoks sokowy

Cena: ok. 80 zł/dzień

Przez 3-7 dni żywisz się wyłącznie wyciskanymi na zimno z warzyw i owoców sokami. Producenci obiecują zastrzyk energii, usunięcie nadmiaru wody z organizmu oraz spadek wagi. Butelka odpowiada jednemu posiłkowi.

Opinia eksperta

Dieta oparta na sokach jest praktycznie głodówką o mniejszej wartości odżywczej, za to stanowczo wyższej zawartości cukrów prostych – mówi dietetyczka. – Na tej niskokalorycznej diecie (od 900 do 1300 kcal) brzuch faktycznie robi się płaski, ale zrzuconą masę stanowi treść zalegająca jak dotąd w jelitach, którą szybciej wydalamy dzięki dużej zawartości błonnika. Niestety, efekt zanika po 1-2 dniach powrotu do normalnego jedzenia, które na nowo wypełnia jelita”.

Raport z testu

Michał, redaktor działu Fitness, nie był zachwycony dietą. „Może nie umierałem z głodu, jednak wciąż miałem uczucie braku sytości – jak zaraz po wstaniu z łóżka. Na pewno nie odczułem przypływu energii, a wręcz musiałem zrezygnować z treningów, bo wysiadałem po pierwszej serii” – mówi.

Ocena testera

  • Energia: 2/10
  • Waga: 8/10
  • Samopoczucie: 3/10
  • Wynik: 13/30

2. Suplementy

Cena: od 15 do 110 zł/2 miesiące

Przynajmniej przez miesiąc raz dziennie przyjmujesz wypełnioną ziołami kapsułkę o dużej zawartości błonnika. Zioła, np. ostropest plamisty, mają wspomagać pracę wątroby i dzięki temu eliminować toksyny z organizmu.

Opinia eksperta

„Perspektywa włączenia kilku tabletek dziennie, które miałyby dać cudowne efekty bez potrzeby silenia się na większe zmiany, brzmi bardzo kusząco. Trzeba jednak pamiętać, że w Polsce suplementy diety nie dają żadnej gwarancji jakiegokolwiek wpływu na nasze zdrowie, a liczne badania potwierdzają, że wdrożenie samych suplementów do naszej diety ma efekt porównywalny z placebo” – wyjaśnia dietetyczka. Sam ostropest plamisty rzeczywiście podnosi aktywność antyoksydantów, które redukują stany zapalne w wątrobie... u zwierząt. Testy nie potwierdziły tego efektu w ludzkim organizmie.

Raport z testu

Sama przetestowałam suplement obiecujący mega-, hiper-, maxidetox. Niestety, wybrałam preparat w płynie, który należało rozpuścić w wodzie. Jego smak skutecznie odbierał mi rano apetyt, więc może w tym tkwi jego moc? Zmian w poziomie energii, samopoczuciu czy wadze nie odnotowałam.

Ocena testera

  • Energia: 5/10
  • Waga: 5/10
  • Samopoczucie: 3/10
  • Wynik: 13/30

3. Dieta bogata w warzywa

Cena: 0 zł

Wypróbowaliśmy 10-dniową dietę dr. Hymana, opartą w 75% na warzywach i owocach o niskim IG. Na diecie pegańskiej (nazwa powstała z połączenia wegańskiej i paleo) można jeść mięso oraz ryby, natomiast unikać należy nabiału, glutenu i roślin strączkowych. Zakazane są cukier i produkty przetworzone.

Opinia eksperta

„Zwiększenie ilości warzyw i owoców zawsze będzie dobrym pomysłem. Spory udział tych produktów w diecie zazwyczaj obniża jej łączną wartość kaloryczną, zabezpiecza organizm w substancje przeciwzapalne i poprawia funkcjonowanie jelit i wątroby. Taki »detoks« warto wdrożyć raz na całe życie”.

Raport z testu

Michał, redaktor działu Dieta: „Zmian na wadze nie zanotowałem żadnych, ale przecież nie uważałem bardzo na kalorie, bo i nie o to w tej diecie chodzi. Po świąteczno- -noworocznym menu, pełnym mięsa i domowych słodyczy, zaobserwowałem za to sporą zmianę w samopoczuciu. Czułem się lekko i byłem pełen energii, lepiej też spałem. Ta dieta jest bliska sposobowi jedzenia, jaki chciałbym stosować na co dzień. Muszę tylko popracować nad ilością warzyw i będzie dobrze”.

Ocena testera

  • Energia: 8/10
  • Waga: 5/10
  • Samopoczucie: 9/10
  • Wynik: 22/30

4. Głodówka

Cena: 0 zł 

Przez jeden dzień pościsz, zaś przez dwa kolejne jesz normalnie. Spodziewane efekty: młodszy wygląd, więcej energii, zmniejszenie dolegliwości bólowych, poprawienie ogólnego stanu zdrowia.

Opinia eksperta

„Żadne głodówki nie zdziałają w kwestii oczyszczania więcej niż nasza fizjologia. Te dłuższe niż jeden dzień są ponadto niebezpieczne dla zdrowia i w dłuższej perspektywie czasowej mogą powodować problemy z utrzymaniem odpowiedniej masy ciała, gdyż będą budowały kiepski wniosek, że aby chudnąć, trzeba mocno ograniczać jedzenie lub walczyć z głodem”.

Raport z testu

Redaktor działu Zdrowie, Piotr, wytrzymał 2 tygodnie poszczenia co 2 dni. Efekt? „Przez cały dzień głodówki myślałem tylko o jedzeniu, więc moje samopoczucie nie było najlepsze. Po 2 tygodniach schudłem 2 kg, ale tyle samo mógłbym zrzucić, zwyczajnie ograniczając słodycze”.

Ocena testera

  • Energia 4/10
  • Waga 8/10
  • Samopoczucie 3/10
  • Wynik: 15/30

MH 02/18

Zobacz również:
REKLAMA