Powiedzieć, że carbonara jest smaczna, to nic nie powiedzieć. To trzeba samemu zrobić i samemu spróbować. Jeżeli tylko będziesz trzymał się poniższego przepisu, wszystko się uda bez niespodzianek. A kilka może się zdarzyć debiutantom – np. jeżeli nie zdejmiesz patelni z makaronem z ognia, to wlewając masę jajeczną, zrobisz jajecznicę, a nie carbonarę.
Jeżeli, brrr, przelejesz ugotowany makaron zimną wodą (naprawdę są tacy!), to z sosu nici, lub gdy do garnka z makaronem wlejesz trochę oliwy dla smaku (naprawdę są tacy!), to za diabła żaden sos się do niego nie przyklei. Itd. Dlatego nie kombinuj, chłopie, nie wyważaj otwartych drzwi, tylko stań i ugotuj jedno z najlepszych dań ever.
Spaghetti alla carbonara
Powiedzmy to głośno, dobitnie i drukowanymi: W SOSIE CARBONARA NIE MA ŚMIETANY. NIE MA I NIGDY NIE BYŁO! Nie szarga się świętości, psiakrew.
Filary carbonary na 4 porcje:
- 400 g spaghetti Barilla
- 4 żółtka, 2 całe jajka
- 100 g podgardla albo surowego wędzonego boczku (lub włoskiej pancetty)
- 2 łyżeczki oliwy extra-virgin
- 50 g sera pecorino romano
- 50 g parmezanu
- sól, świeżo zmielony czarny pieprz
- natka pietruszki
- Ugotuj makaron w 4 litrach osolonej wody zgodnie z instrukcją na opakowaniu - ma być al dente!
- Mięso pokrój w małą kostkę i podsmaż na złoto w głębokiej patelni z pieprzem – tego nie żałuj.
- W misce wymieszaj żółtka z jajkami, dodaj szczyptę soli oraz ¾ szklanki drobno startego sera (świeżo starty ser będzie się lepiej roztapiał niż suszony).
- Odsącz dobrze makaron, zachowując trochę wody po gotowaniu. Kilka łyżek wlej do jajek z serem i dobrze wymieszaj.
- Makaron przełóż na patelnię i starannie wymieszaj z tłuszczem i skwarkami. Zdejmij z ognia.
- Wylej na makaron mieszankę serowo-jajeczną i intensywnie mieszaj przez 30 sekund. Wsyp resztę sera i jeszcze raz wymieszaj. Na talerzach wkręć jeszcze pieprz i posyp natką.
Carbonara z kąpieli wodnej
Wszystko jak wyżej, tylko na końcu przekładamy makaron z patelni do miski, stawiamy ją na garnku z parującą wodą i wlewamy jajka i ser. Mieszamy, uzupełniając wodą po makaronie. Taki patent.
Więcej przepisów, między innymi na spaghetti z łososiem i groszkiem.