W kraju, gdzie kochankowie w motelach rozmawiają o oprocentowaniu krótkoterminowej lokaty a vista, wynalazek raclette powinien dostać Nobla. Jest to bowiem bardziej niż wyszukana forma kulinarna, forma towarzyska, sposób na bycie ze sobą, ratunek przed nudą i samotnością. Książki kucharskie w przypadku raclette powinny w miejsce przepisów podawać anegdoty, którymi będziemy się raczyć podczas wielogodzinnych biesiad. Jeżeli więc jesteś człowiekiem, który je tylko, by przeżyć, zapomnij o raclette i zrób sobie bułkę z masłem.
Raclette w dobrym towarzystwie
Scenariusz dobrej biesiady wygląda zawsze tak samo. Na obiady w Paryżu do braci Goncourtów przychodzili m.in. Turgieniew, Gautier, Flaubert, Renan, Taine i można zakładać się o każde pieniądze, że w takim towarzystwie będzie smakować nawet rozgotowana kapusta z mortadelą. Dokonaj więc właściwego wyboru towarzyskiego i zaproś na raclette kilka inteligentnych i sympatycznych osób, pamiętając przy tym, że nic tak dobrze nie robi wrodzonej inteligencji u mężczyzny, jak obecność pięknej kobiety.
ZOBACZ TEŻ: Najpopularniejsze gatunki serów [Co warto zjeść?]
Pozwól też nadmienić, że francuskie słowo raclette (od racler– skrobać) nie zostało spolszczone i w odróżnieniu od na przykład wspólnego grillowania nie bardzo możemy raklecić czy też rakletować. Możemy za to wspólnie przyrządzać raclette i wspólnie wspinać się na wyżyny humoru i esprit. Jak choćby pewna dama u wspomnianych wyżej braci Goncourtów, która tak opisywała swego adoratora: „Onieśmiela mnie on do tego stopnia, że wydaje mi się, iż odzyskałabym z nim swoje dziewictwo”. Dla takich kobiet warto gotować.
Konstrukcja cepa
Przygotowanie kolacji z raclette jest banalnie proste i zupełnie nie wymaga szwajcarskiej precyzji. Co więcej, ta cudowna zemsta Helwetów na dyktaturze zegara uśmierca czas i jest wyzwaniem dla Twej pomysłowości i wyobraźni. Samo postawienie na stole urządzenia do raclette, na które składa się sześć lub osiem małych patelenek, kamienna lub teflonowa płytka, spirala grzewcza i kabel elektryczny, rozwiązuje etap przygotowań w osiemdziesięciu procentach. Jeżeli opłaciłeś rachunek za prąd, pozostaje jeszcze dwadzieścia procent i można zasiadać do stołu.
Filozofia raclette jest równie nieskomplikowana, jak samo urządzenie. Sprowadza się ona do przygotowania możliwie dużej liczby półproduktów, z których biesiadnicy będą mogli podczas kolacji komponować własne, nawet najdziksze zestawienia. Kładzie się je następnie na patelenkę, tę wsuwa do podgrzewacza i po kilku minutach – hopla na talerz. Proste, prawda? Filozofia raclette podzieliła los wszystkich wielkich filozofii, rozpadając się na obóz dogmatyczny i obóz reformatorski.
SER ŻÓŁTY: Ile możesz go zjeść dziennie?
Wprawdzie oba nurty są zgodne co do obecności ziemniaków w mundurkach i specjalnego sera Raclette, to jednak w kwestiach innych dodatków dochodzi do samosądów. Z właściwą młodości brawurą opowiadamy się za obozem reformatorskim i w ten sposób możemy postawić na stole wszystko, co tylko mamy w lodówce i co nadaje się do przysmażenia, przetopienia lub podgrzania. Istnieją jednak granice brawury i próba podsmażenia, dajmy na to, paprykarza szczecińskiego nie jest już reformą, lecz rewolucją. Stanowczo odradzamy.
Stoliczku, nakryj się!
Wiemy już, że schizma nie objęła ziemniaków i sera. Ugotowane wcześniej w mundurkach, będą czekać na rozgrzanej płycie, aż przeniesiemy je na talerz, obierzemy i otulimy płaszczem roztopionego gorącego sera, który uprzednio dojrzał na patelence. Do tego zestawu należy także wędlina, której zimne plastry powinny być przygotowane. Smakową łagodność dania lekko złamiemy, dodając na talerz nieco marynat: grzybków, korniszonów i octowych cebulek. Nasz ukłon w stronę tradycji kończy wybór wina – białe, wytrawne i koniecznie dobrze schłodzone. Teraz czas na szaleństwa i Twoją kwatermistrzowską fantazję. A co do biesiady i konwersacji, to Goncourtowie trzymają za ciebie kciuki.
Będziesz potrzebował
To zestaw bazowy, ale otwarty na Twoje kulinarne inspiracje i szaleństwa.
- Ziemniaki w mundurkach - wcześniej ugotowane i trzymające temperaturę na rozgrzanej płycie.
- Ser Raclette - specjalny ser, który kroimy na plastry ok. 1/2 cm, roztapiamy na patelenkach i wylewamy na talerz, właśnie na powyższego ziemniaka w umundurowaniu.
- Wędliny - duże plastry szynki i plasterki boczku, który podsmażysz na płycie.
- Pikle - marynowane cebulki, korniszony, grzybki, papryki, których ostrzejszy smak zapewni równowagę smaków na stole.
- Mięso - cienkie plasterki wołowiny lub schabu błyskawicznie usmażą się na płycie.
- Pieczarki - pokrojone, świetnie pasują do roztopionego sera.
- Jaja przepiórcze - to już fanaberia, ale jeżeli zamarzysz o sadzonym z ziemniakami, będą jak znalazł.