Brak czasu na siłownię nie musi prowadzić do tego, że twój brzuch nieuchronnie zacznie się zaokrąglać. Co więcej, nawet jeśli już przypomina sporej wielkości piłkę, możesz szybko się jej pozbyć nawet bez dźwigania sztangi i hantli. Jak? Wprowadzając wyłącznie drobne zmiany w swojej diecie.
Gruntowne badanie opisane w "The Journal of Obesity", podsumowujące 493 wcześniejsze badania, dowiodło, że ludzie, którzy odrzucili złe nawyki żywieniowe i zaczęli jeść zdrowo w ciągu pierwszych 15 tygodni stracili średnio prawie 8 kg. To o zaledwie 1,5 kg mniej niż osoby, które oprócz tego zaczęły trenować!
Na kolejnych stronach proponujemy Ci pewien układ. Dajemy Ci 4 tygodnie na to, byś wyeliminował błędy, które robisz przy stole. Aby ułatwić Ci sprawę, podpowiadamy, gdzie kryje się zagrożenie i jak je zneutralizować – bezboleśnie i raz na zawsze. A za miesiąc stań na wadze i odpowiedz sam sobie, czy było warto. Nie musisz do nas pisać – my już znamy Twoją odpowiedź.
Tydzień 1 |
Pierwsze 7 dni poświęć na rozpoznanie głównych błędów w swojej diecie. Musisz sobie uświadomić , jakie jedzenie sprzyja Twojej nadwadze i zmienić swoje złe nawyki na dobre.
Węglowodany: jedz tylko dwie kromki chleba dziennie
"Chleb jest pełen węglowodanów prostych, które szybko zamieniają się w Twoim ciele w tłuszcz" – mówi Zef Eisenberg, twórca portalu musclebulletin.com. Aby wydobyć kaloryfer na brzuchu spod warstwy niepotrzebnego tłuszczu, musisz zrezygnować z produktów bogatych w cukry proste, które gwałtownie podnoszą poziom cukru we krwi. Jednym z nich jest właśnie chleb, zwłaszcza jasny.
Białko: dostarczaj mięśniom paliwo 6 razy dziennie
Pomyśl o posiłkach jak o serii brzuszków. Osiągasz lepsze efekty, kiedy podzielisz swój trening na krótkie, intensywne serie, niż gdy ćwiczysz jednym ciągiem, czego rezultatem jest tylko zmęczenie. Karm swój sześciopak białkami – rybami, chudym mięsem, jajkami, orzechami, jogurtami albo batonikami proteinowymi – 6 razy wciągu dnia. "Regularne jedzenie dostarcza Twemu ciału tyle energii, ile akurat potrzebujesz, a przy okazji zapobiega gromadzeniu tłuszczu" – mówi Matt Lovell, trener i specjalista ds. żywienia.
Tłuszcz: tłuszcz tłuszczowi nierówny
Ludzkie ciało potrzebuje tłuszczów – tak nas ukształtowała matka natura. Ale jedz produkty, które zawierają tłuszcze nienasycone, np. orzechy, oliwę, serek wiejski, mięso i sardynki. Jeśli zredukujesz ilość kalorii, rezygnując głównie z tłustych produktów, odbije się to pozytywnie na Twoich mięśniach, skórze i włosach.