Odchudzanie: 7 produktów spalających tłuszcz

Jedzenie należy do jednych z największych ludzkich przyjemności i słabostek. Niestety, każda słabość ma swoją cenę, która w tym przypadku może oznaczać oponkę na brzuchu. Zobacz, jak zrzucić kilka kilogramów bez ograniczania posiłków.

jajka Sea Wave, shutterstock.com
fot. Sea Wave, 2015/shutterstock.com

Są tylko dwa sposoby na zgubienie tłuszczu: więcej spalać albo mniej jeść. Nikt nie lubi słyszeć, że powinien się ograniczać. Na szczęście kontrola wagi to bardziej sprawa umysłu niż ciała.

„Obecność pożywienia w ustach, żołądku i przewodzie pokarmowym generuje sygnały krążące między mózgiem a jelitami – mówi dr Timm Finnigan, dietetyk. – Pokarmy wpływające na te sygnały mogą nam pomóc jeść mniej albo spalać więcej kalorii”.

Jeśli chcesz się pożegnać z nadwagą na dłużej, potrzebujesz czegoś więcej niż kilku sztuczek w diecie. Dieta pomagająca pozbyć się tłuszczu to połowa sukcesu. Drugą znajdziesz na siłowni.

1. Kwas tłuszczowy CLA do spalania tłuszczu

Naukowcy odkryli, że CLA – rodzaj kwasu tłuszczowego występującego w jagnięcinie, wołowinie i produktach mlecznych – ma zdolność do uwalniania tłuszczu.

„British Journal of Nutrition” podaje, że ludzie przyjmujący skoncentrowane CLA przez 6 miesięcy zauważyli czteroprocentową redukcję tkanki tłuszczowej, przede wszystkim z nóg. 

papryczka chilli Brent Hofacker, shutterstock.com
fot. shutterstock.com

2. Chili do stłumienia głodu

Polewanie języka ognistym chili dla poskromienia apetytu może brzmieć okrutnie, ale ma swoje naukowe uzasadnienie. Udowodnili to dzielni Duńczycy, opisani w magazynie „Clinical Nutrition”, którzy sprawdzili to na własnej skórze, dodając do każdego posiłku strzał kapsaicyny.

Bonus: 2,3 kg - o tyle dodatkowo schudniesz w ciągu miesiąca, jeśli do każdego posiłku dodasz szczyptę chili.

3. Groszek dla uczucia pełności

Groch i fasola są bogate w rozpuszczalne włókna, które dają uczucie sytości i odpowiadają za nadprodukcję wiatrów. Hiszpańskie badania przeprowadzone na 200 osobach z nadwagą wykazały, że włączając groch i fasolę do diety, na cztery miesiące można zrzucić około 5 kg. To całkiem sporo, jak na tak małe warzywka.

wodorosty Foodio, shutterstock.com
fot. Foodio, 2015, shutterstock.com

4. Jajka dla uczucia sytości

Porzuć croissanty na rzecz jajek sadzonych – to sugestia badaczy cytowanych w „Nutrition Research Journal”. Porównali oni skutki jedzenia tych dwóch produktów na śniadanie.

Abstrahując od zawartości tłuszczu, wypieki podniosły poziom glukozy we krwi, a w rezultacie badani zjadali więcej. Natomiast jajka wpłynęły na zmniejszenie całodziennej dawki kalorii dzięki wysokiej zawartości białek, które sprawiają, że dłużej czujesz się najedzony.

5. Wodorosty dla zrzucenia kalorii

Wrzuć do zupy trochę kombu, znanego również jako jadalne wodorosty. Badacze z Sheffield Hallam University odkryli, że u osób, które dołożyły je do swojej zwykłej diety, ilość przyjmowanych dziennie kalorii spadła o siedem procent. Wodorosty sprawiają, że jedzenie wolniej przesuwa się w układzie pokarmowym – im wolniej się rusza, tym mniej zjesz.

Bonus: 75% - Ilość dotychczasowego jedzenia , jakie Będzie ci wystarczało, Gdy do diety dodasz Kombu.

Elke Dennis 2008/shutterstock.com
fot. Elke Dennis 2008/shutterstock.com

6. Makaron na mięśnie

Negatywnym skutkiem utraty tłuszczu jest uszkodzenie tkanki mięśniowej. Na szczęście badania opublikowane w magazynie „Diabetes, Obesity and Metabolism” dowiodły, że jedzenie produktów o niskim indeksie glikemicznym przyspiesza spalanie tłuszczu przy jednoczesnym oszczędzaniu mięśni.

Jedz makaron al dente (pełnoziarnisty), warzywa, płatki owsiane, bogate w błonnik pieczywo i nie martw się o mięśnie.

7. Probiotyki dla przyjaznych bakterii

Niemieccy naukowcy odkryli, że ludzie z nadwagą nie mają zrównoważonego poziomu bakterii w jelitach, co sprawia, że wolniej spalają kalorie. Bakterie w jelitach szczupłych radzą sobie z tym o wiele lepiej. Jeśli należysz do pierwszej grupy, zadbaj więc o dzienną dawkę probiotyków.

Bonus: 5% - tyle tłuszczu pozbyli Się Japończycy, którzy przez 12 tygodni przyjmowali probiotyki. 

MH 11/11

Zobacz również:
REKLAMA