Czy to jest zaskoczenie, że gdy jesz zdrowo, masz lepsze wyniki badań? Niespecjalnie. Po co w takim razie zawracamy Ci głowę? Ano dlatego, że po tym oczywistym wstępie mamy nieoczywistą informację. Wszystko dzięki naukowcom z Purdue University, którzy postanowili sprawdzić, jaki wpływ na zdrowie ma często spotykany schemat, w którym mobilizujemy się, by jeść zdrowo, ale po jakimś, przeważnie niezbyt długim czasie, wracamy do starych nawyków.
Zrekrutowali ludzi, którzy na co dzień żywią się w sposób typowy dla przedstawicieli cywilizacji zachodniej (czytaj: niezbyt zdrowy), a potem na 5-6 tygodni jedną grupę wysłali na kontrolowaną dietę śródziemnomorską, a drugą na dietę DASH. Obie, pełne m.in. warzyw i owoców, mają potwierdzony badaniami pozytywny wpływ na zdrowie. Potem na podobny okres zdjęli im kaganiec i pozwolili wrócić do starych zwyczajów, by następnie jeszcze raz żywić ich zdrowo.
Po każdej zmianie badali wskaźniki zdrowotne istotne z punktu widzenia rozwoju chorób sercowo-naczyniowych (ciśnienie krwi, poziom cholesterolu, glukozy i insuliny). Wszystkie one dwukrotnie w zauważalny sposób poprawiły się po tym, jak zaczynali jeść zdrowo. Niby żadna niespodzianka, ale jednak dla nas to jest news, że wystarczy zaledwie 5-6 tygodni dobrego jedzenia, żeby w widoczny sposób poprawić czynniki zmniejszające ryzyko najgroźniejszych chorób. Dość więc wymówek, panowie: brać się za owoce i warzywka. A skąd je wziąć w środku zimy? Jak to skąd – z zamrażarki!
Zamrażarka ma tryskać kolorami!
Jagody
To tylko przykład, bo najlepiej stosować płodozmian i ładować na talerz wszystkie owoce lasu, które pełne są cennych przeciwutleniaczy. Nie ma lepszego sposobu niż solidna garść jagód lub malin, żeby udekorować poranną owsiankę (uwaga – świetnie komponują się z orzechami włoskimi).
Jarmuż
W MH wiemy, jak bardzo zielone potrafi kłuć w ząbki, dlatego szukamy metod, by zabezpieczyć się przed tym niepożądanym zjawiskiem. W codziennej praktyce świetnie sprawdza się mikser, który przekształca je w pulpę będącą składnikiem shake'a (np. mleko sojowe, banan, jarmuż, sok z cytryny, białko serwatkowe).
(Zobacz też: Budują mięśnie, spalają tłuszcz, poprawiają libido... Oto 5 przepisów na szejki do zadań specjalnych.)
Dynia
Nie rozumiemy pogardy, jaką duża część facetów żywi do zup. Fakt, może nie robią szału, jeśli chodzi o ilość białka, ale przecież nie samymi proteinami człowiek żyje. Są za to świetnym sposobem, by podnieść w diecie ilość warzyw. Dzięki mieszankom na zupę nie trzeba ich kroić i obierać, wynalazek wprost genialny!