Good Morning Wietnam – na mięśnie
To nie będzie jedzenie jak u mamy (chyba że masz azjatyckie korzenie), ale koledzy z pracy utopią się we własnej ślinie z zadrości i przeklną swoje musli. 10 minut roboty (razem z szybkim marynowaniem) i orientalna pajda jest gotowa.
ZOBACZ TEŻ: Diety dla różnych profesji
Składniki:
- 2 łyżki brązowego cukru
- 2 łyżki octu jabłkowego
- 1 marchew, pokrojona w słupki
- 1 jajko
- 1 łyżeczka sosu rybnego
- biały pieprz
- 1 dymka
- chleb na zakwasie
- masło orzechowe
- świeża kolendra
- sos sriracha
Sposób przygotowania:
- Zacznij biurowe gotowanie od zalewy. Rozpuść w małej misce cukier w occie jabłkowym, wrzuć słupki marchewki, zamieszaj i odstaw na 10 minut.
- W misce odpowiedniej do mikrofalówki zrób omlet: wymieszaj jajko z sosem rybnym, posiekaną dymką (tylko zielona część), pieprzem i wstaw do kuchenki na 40- -60 sekund. Jeżeli macie w pracy toster, włóż do niego kromkę chleba na zakwasie (ale bez tostera też się obejdzie). Odsącz marchewkę i wysyp ją na papierowy ręcznik.
- Wysmaruj hojnie kromkę masłem orzechowym i wyłóż na nią omlet z mikrofali. Dodaj na wierzch słupki marchewki, posyp posiekaną kolendrą i skrop ostrym sosem sriracha.
Dobra robota
Ocet jabłkowy stabilizuje poziom cukru we krwi, jajka są dostawcą tyrozyny zwalczającej m.in. zmęczenie, a masło z fi staszków doładuje nas białkiem i witaminami.
Chińska zupka – na koncentrację
Niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nigdy nie zalał wrzątkiem sprasowanego makaronu i nie wsypał do niego saszetek z przyprawami. Każdy, prawda? No, to ta nasza zupka w ogóle tamtego badziewia nie przypomina.
Składniki:
- 1 łyżka pasty miso, porcja gotowego, świeżego makaronu udon lub ramen
- garść rukwi wodnej
- 1 łyżka sosu sojowego
- garść kolendry
- sos chili (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:
- Zacznij od zagotowania wody w czajniku. Do miski dodaj pastę miso (jest w sieci, także w kostkach), makaron i rukiew wodną (możesz ją zastąpić posiekaną dymką).
- 2. Wlej do miski 200 ml wrzącej wody i sos sojowy, wymieszaj, przykryj i odstaw na kilka minut, aż makaron zmięknie.
- Teraz odkryj, wymieszaj i posyp posiekaną kolendrą. Jeżeli lubisz, wlej trochę sosu chili, a gdybyś miał pod ręką słoiczek z kiełkami fasoli, to też będą pasować. Jak również kilka kropel soku z cytryny lub limonki. Ostatnie mieszanie i gotowe. Pałeczki nie są obowiązkowe, ale zrobią wrażenie na koleżankach z pracy.
Dobra robota
Kolendra, dzięki zawartości potasu, pozwala kontrolować tętno i ciśnienie krwi. A gdybyś zapomniał, po co siedzisz w tej robocie, to także wspomaga pamięć i koncentrację.
Makaron – na przyspieszenie metabolizmu
Danko nazywa się z włoskiego „pasta a bollitore”, gdzie ten ostatni oznacza, po prostu, czajnik. I w zasadzie tylko jego będziesz potrzebował do gotowania. Buon appetito.
Składniki:
- 100 g gotowego, świeżego makaronu
- 50 g ziemniaków z puszki (zastąp je ciecierzycą)
- 50 g zielonej fasolki szparagowej z puszki, drobnej
- 2 łyżki zielonego pesto
- garść rukoli
- 1 łyżka orzeszków pinii (opcjonalnie)
Sposób przygotowania:
- Znowu zaczynamy od zagotowania wody. Do miski włóż gotowy makaron (każdy się nada oprócz płatów lasagne), wsyp ciecierzycę i drobną fasolkę (Bonduelle ma taką w puszkach) i posól.
- Zalej wrzątkiem towarzycho w misce, wymieszaj i od razu przykryj talerzykiem. Odstaw na 3 minuty – tyle wystarczy, by makaron się ugotował.
- Odsącz i wmieszaj zielone pesto i liście rukoli. Wyłóż na talerz i posyp orzeszkami pinii, jeżeli masz je i lubisz. Zresztą dlaczego masz nie mieć, skoro sprzedają je w małych torebkach, które aż się proszą o szufladę biurka?
Dobra robota
Makaron to kopalnia skrobi, czyli węglowodanów złożonych, które są paliwem dla całego organizmu. A ponieważ skrobia wolno się trawi, więc dostawa energii jest dłuższa i bardziej równomierna.