Obrona okrężna
Przy najbliższym śniadaniu lekarstwo na cukrzycę typu 2 możesz sobie ugotować na miękko. „American Journal of Clinical Nutrition” donosi, że przed tą chorobą chronią jaja. Mężczyźni, jedzący tygodniowo przynajmniej 4 sztuki, byli o 37% mniej narażeni na jej rozwój niż ci, którzy jedli jedno lub mniej. Ochronny parasol nad zdrowiem rozpościerają zawarte w żółtkach przeciwutleniacze, które zwalczają stany zapalne związane z cukrzycą.
Co z oczu, to z torby
Zanim wybierzesz się do supermarketu, podejmij działania wyprzedzające, dzięki którym wyjdziesz poźniej z wózkiem pełnym dobrego jedzenia. Naukowcy z Cornell University ustalili, że jeśli przed dużymi zakupami zjesz zdrową przekąskę, np. owoc, kupisz potem o 25% więcej owoców i warzyw, niż gdybyś tego nie zrobił. Uczeni uważają, że takie zachowanie w pewien sposób programuje mózg, który później dokonuje odpowiednich wyborów. Sam możesz sobie dopowiedzieć, co najprawdopodobniej znajdzie się w Twoim koszyku, jeśli przed wyjściem z domu wypijesz zjesz batonik.
Zwapnienie rozsiane
300 mg wapnia – tyle dziennie potrzeba, żeby o 11% ograniczyć rozwój rakotwórczych zmian w jelicie grubym – podaje „International Journal of Cancer”. Naukowcy podejrzewają, że wapń wiąże nadmiar kwasów żółciowych, które mogą uszkadzać komórki i prowadzić do kancerogennych przekształceń.
Słuchaj, chłopie, wypij na zdrowie
Nie dość, że kwasy tłuszczowe omega-3 już od dawna mają pewne miejsce w pierwszej trójce największych opiekunów ludzkości, to jeszcze właśnie umocniły swoją pozycję. Doniesienia naukowców z Harvardu pozwalają dopisać im kolejną właściwość. Według ich obliczeń wystarczą dwie porcje tłustych morskich ryb tygodniowo, żeby o 20% spowolnić tracenie słuchu postępujące wraz z wiekiem.
Nie przepadasz za rybami? Żaden problem, możesz pić tran. Że śmierdzi? Ani trochę, przynajmniej smakowy, np. Vibovit czy Möllers (w jednej miarce zawierają aż 400 mg kwasów EPA i 600 mg DHA, które z powodzeniem zastąpią Ci porcję ryby). Jedna lufa, a właściwie lufka, lufeczka, bo wystarczy kieliszeczek o pojemności 5 ml, i po krzyku. Dobre, co?