Jaką kawę kupować
"Pierwsza zasada: kupuj kawę w pełnych ziarnach i miel ją sam w domu" – radzi Daniela Szklarska-Neubauer, specjalista w kawowym potentacie – firmie J.J. Darboven Poland. Gdy ziarna już zostały rozkruszone, ich zdrowotne działanie szybko zanika. Smak i aromat także.
1. Robusta
Ma zdecydowany, ostrzejszy smak niż arabica i więcej od niej kofeiny (nawet do 4%). Więcej ma także przeciwutleniaczy walczących z nowotworami – tak wynika z badań uniwersytetu w Wiedniu.
2. Mieszanka
Najlepszy i najbardziej bezpieczny wybór dla początkującego kawosza. Zacznij od proporcji 70% arabica, 30% robusta, a potem możesz zacząć eksperymentować i znajdować swój ulubiony smak.
3. Arabica
Kofeiny jest w niej tylko między 1 a 1,7%, ale smak rekompensuje wszystkie niedobory. Napar jest łagodny, aromatyczny, czasem z czekoladowym posmakiem. Na świecie uprawia się 20 jej odmian.
Jak przechowywać kawę
"Najwięksi wrogowie kawy to powietrze, wilgoć i wysoka temperatura – mówi Daniela Szklarska-Neubauer z J.J. Darboven Poland. – Próżniowe, hermetyczne pojemniki doskonale się sprawdzają, ale nawet w nich najlepiej przechowywać kawę w oryginalnym opakowaniu, nie przesypując jej" – dodaje.
Pomysł z trzymaniem w lodówce nie jest dobry, bo kawa świetnie wchłania wilgoć, a wraz z nią wszystkie lodówkowe zapachy – od śledzia po kapustę.
Jak mielić kawę
"Gdy używamy w domu zwykłej aluminiowej lub stalowej kawiarki, grubość mielenia nie ma specjalnego znaczenia" – twierdzi nasza ekspertka. Za to przy ekspresie i owszem: ziarna muszą być drobno zmielone, ponieważ szybko przepływający pod ciśnieniem wrzątek nie zdąży wyciągnąć z grubych kawałków wszystkich smaków i aromatów.
"Należy wystrzegać się grzechu numer jeden, czyli mielenia na zapas. Wsypuj do młynka tylko tyle ziaren, ile potrzebujesz do zrobienia kawy właśnie w tej chwili, bo nadwyżka straci szybko, przez światło i powietrze, swoje cudowne zdrowotne i smakowe właściwości" – przestrzega Daniela Szklarska-Neubauer.
Jak parzyć kawę
To prawda: jest nieco bardziej wymagająca niż ciśnieniowy ekspres na naboje i guzik. Nie reklamuje jej George Clooney – to też prawda. Jednak, jak dowiedli uczeni z Włoch, kawa parzona w kawiarce zawiera nieporównanie więcej przeciwutleniaczy niż parzona w inny sposób. Do tego wygląda oldskulowo.