1. Łowy z koszykiem
Nie musimy już czekać na koniec okresu ochronnego, by zajadać się dziczyzną. Lodówki Biedronki, Lidla czy Makro są pełne mięs z dzika, jelenia, sarny, zajęcy i wszystkiego, co lata i gania po lesie. Bez konserwantów i chemicznych ulepszaczy, ale za to z taką ilością białka i minerałów, której nigdzie indziej nie znajdziesz.
PRZECZYTAJ TEŻ: 8 dziwnych, lecz zdrowych duetów dietetycznych
Dziczyzna
Smakosze uważają ją za królową mięs, a dietetycy się przyłączają. Ma dużo więcej białka niż mięso z hodowli i o połowę mniej kalorii.
Kuropatwa
Ma intensywny smak drobiu, przy którym standardowe ptactwo z supermarketów – kury i indyki – wysiadają. Uwagę zwraca bardzo duża ilość selenu, który wyostrza nasz mózg jak brzytwę.
Zając
Ma cztery razy więcej żelaza w porcji niż taka sama ilość kurczaka, a jego białko przyswaja się lepiej niż to z innych mięs. Idealne danie po treningu na powrót do formy.
Dziki gołąb
Nie ma nic wspólnego ze stadami latających szczurów w miastach. Ma za to duży pakiet minerałów – zwłaszcza cynku – które podnoszą odporność organizmu. A rzeczony cynk dba dodatkowo o naszą prostatę.
2. Narzędziownik
Aby naprawdę uwolnić smak i dobroczynne właściwości odżywcze, najlepiej kupować mięsa w całości: z kością. W związku z tym musisz uzbroić się w narzędzia, mogące zrobić coś więcej niż dziurę w folii aluminiowej. W supermarkecie znajdziesz oczywiście sprawione i oczyszczone mięso, ale już to od zaprzyjaźnionego myśliwego lub kupione w sklepie myśliwskim może wymagać dodatkowej pracy. Dobrze mieć gazowy palnik kuchenny (taki jak do crème brûlée) do usuwania wszystkich pozostałości po piórach lub futrze.
ZOBACZ: Czy czerwone mięso powoduje raka?
Odpowiedni nóż do kości pomoże Ci sfiletować mięso bez niszczenia jego struktury białkowej. Jeśli chodzi o większe połacie mięsa, to jesteśmy w stanie wymyślić kilka przyjemniejszych sposobów spędzania czasu niż rozbieranie kawału udźca sarniny. Piłka do metalu z małym rozstawem ząbków szybko się zablokuje mięsem, tymczasem fachowa piła rzeźnicza ma szerzej rozstawione ząbki, by przecinać kości bez trudu. Przyda się, jeżeli zapałasz dozgonną miłością do dziczyzny.