Zaciśnięte pięści przydają się nie tylko w ringu. Dzięki nim dołożysz również pokusie, która sabotuje Twoją walkę z balastem. Gdy stoisz w kolejce w biurowej kantynie i w jednym pojemniku widzisz brokuły, a w drugim frytki, sytuacja staje się mocno podbramkowa i potrzebujesz skutecznego wsparcia. W takim momencie z pomocą może Ci przyjść teoria poznania ucieleśnionego, która bada, jak ciało i jego gesty wpływają na podejmowanie decyzji.
Czasopismo naukowe "Journal of Consumer Research" donosi, że nasze mózgi kojarzą pięści z siłą i zdecydowaniem, dlatego zaciśnięcie dłoni w odpowiedniej chwili da Ci zastrzyk siły woli i pozwoli odeprzeć pokusę. Wykorzystuj tę sztuczkę do woli, ale nie nadużywaj, bo stuprocentowa skuteczność w pokonywaniu żądz sprawi, że życie będzie zwyczajnie nudne.
Wzmocnij siłę woli
Odpowiednie gesty pomogą sięgnąć do ukrytych rezerw. W decydującym momencie mogą przeważyć szalę na Twoją stronę.
Na spotkaniu Podczas zażartej dyskusji widok zaciśniętych pięści może być źle odebrany. Zamiast nich napnij brzuch.
Na siłowni W trakcie wysiłku zaciśnij zęby, a podniesiesz o 10% więcej – twierdzą naukowcy z Marquette University.
Na boisku Przed karnym zaciśnij lewą pięść, a uruchomisz prawą półkulę mózgu, która wspiera intuicję.