Sushi straciło monopol na reprezentowanie w Polsce japońskiej kuchni. I dobrze, że otwieramy się na nowe smaki, bo taki ramen (danie oparte na esencjonalnym bulionie i nudlach, z całą masą innych składników) może wspomóc Cię w budowaniu mięśni. I nie chodzi tylko o białko, które ląduje w nim w postaci jajka czy krewetek. Liczyć mogą się też fermentowane składniki, jak miso (pasta z soi) czy kimchi (warzywa, przeważnie kapusta), które zawierają neurotrasmiter GABA, czyli kwas gamma-aminomasłowy.
(Sprawdź też: 4 przepisy na buliony pełne zdrowia)
Ten zaś może – jak pokazuje badanie opublikowane w czasopiśmie "Medicine & Science in Sports & Exercise" – pobudzać wydzielanie hormonu wzrostu (HGH). I to konkretnie, bo u 11 wytrenowanych mężczyzn, będących pod czujnym okiem naukowców, produkcja urosła nawet o 400%. Jak się zapewne domyślasz, nie jedli oni przed treningiem samego ramenu ani innych naturalnych źródeł GABA, tylko łykali suple. Dawka użyta w badaniu to 3 g. I to na nią postaw, jeśli chcesz iść w ślady poddanych testowi dżentelmenów – sam ramen może nie wystarczyć. Na pewno za to nie zaszkodzi, bo nie dość, że obłędnie smakuje, to znajdziesz w nim sporo protein. A mięśnie, pobudzone do wzrostu przez HGH, muszą przecież z czegoś powstać, prawda?
Ze świata
Doładuj formę dzięki globalnym patentom.
Afryka - Collard Greens
To warzywo krzyżowe jest bogate w wit. K, potrzebną dla mocnych kości. Jarmuż też ma jej mnóstwo.
Ameryka - Bizon
Jego mięso zawiera dużo białka i mało tłuszczu, ale ciężko je dostać. W Polsce łatwiej nawet o strusinę.
Chiny - Zielona herbata
Zawiera katechiny – potężny przeciwutleniacz, który m.in. zadba o Twój układ krwionośny i pomoże spalić tkankę tłuszczową.
Indie - Tikka masala
W kuchni Półwyspu Indyjskiego hojnie korzysta się z kurkumy, która zmniejsza stany zapalne oraz ból.