Co jest właściwym rozwiązaniem, jeśli odpadają chrupiące ziemniaczane talarki i duże jasne pełne? Żeby znaleźć odpowiedź, musieliśmy zajrzeć w głąb naszych ciał, aż do miejsca, w którym na każdej komórce mięśniowej widnieje napis: "Składniki".
W poszukiwaniach, oprócz bardzo mocnego szkła powiększającego, pomógł nam doktor Jeff Volek, dietetyk i badacz ćwiczeń z University of Connecticut. Na czele listy znalazło się osiem pozycji: jajka, migdały, oliwa z oliwek, tuńczyk, wołowina, jogurt, woda i kawa.
Jeśli trafią one do Twojego żołądka, a Ty dodatkowo będziesz postępował zgodnie z instrukcją: "Nie oszczędzaj się na siłowni", Twoje bicepsy urosną w mgnieniu oka.
1. |
Jajka: białka doskonałe
Jak wpływają na wzrost mięśni: z pewnością nie rozwiniesz ich, rzucając jajka tuzinami w dom swojego szefa, ale można jajka rozbijać zdecydowanie rozsądniej. Zawarte w jajkach proteiny mają najwyższą wartość biologiczną (mierzoną sposobem, w jaki zaspokajają zapotrzebowanie organizmu na białka) spośród wszystkich rodzajów pożywienia.
"Żeby osiągnąć takie same efekty w budowaniu mięśni, potrzebujesz mniej białek z jajek, niż białek z innych produktów spożywczych - mówi Volek. - Pamiętaj, żeby zjadać żółtko. Poza białkami zawiera witaminę B12, która jest niezbędna w procesie spalania tłuszczu i dla zwiększenia napięcia mięśni". Nie bój się, zjedzenie kilku jajek dziennie nie zwiększy ryzyka wystąpienia choroby serca.
Jak wpływają na zdrowie: zawierają mnóstwo cennych witamin i minerałów - są wprost napakowane ryboflawiną, kwasem foliowym, witaminami B6, B12 , D i E, żelazem, fosforem i cynkiem.