Owszem, popularne sieciowe fast foody sprzedają jedzenie przetworzone i tłuste, za to podane szybko i w schludny sposób, co w podróży liczy się szczególnie. Wspólnie z dietetyczką, Katarzyną Biłous, redaktorzy amis przekalkulowali potrzeby kaloryczne i odżywcze kierowcy.
Skoro, siedząc kilka godzin za kółkiem, tracisz mniej energii, mniej jej dostarczaj, ograniczając m.in. węglowodany. Liczba kalorii dla jednego posiłku nie powinna przekraczać 350/3 h. Posiłek musi mieć jak najwięcej białka (pozwoli Ci utrzymać koncentrację) i jak najmniej tłuszczu (może wywoływać senność). Zobacz, co najlepiej jeść w drodze.
KFC: 306 kcal
Longer z polędwiczką z piersi z kurczaka nie zawiera wiele białka, ale kusi niską zawartością tłuszczu. Na uwagę zasługuje też fakt, że to niezmielony, prawdziwy kawałek mięsa.
Białko 12 g, tłuszcz 10 g, węglowodany 42 g
MCDONALDS: 300 kcal
Tu braliśmy pod uwagę chikkera, kurczak burgera i cheeseburgera. Na korzyść tego ostatniego przemawia utrzymanie ilości białka i tłuszczu w dolnych rejestrach naszych wskaźników.
Białko 16 g, tłuszcz 13 g, węglowodany 30 g
SUBWAY: 300 kcal
Bar obecny na stacjach benzynowych ma kanapki z niższą zawartością tłuszczu. Dodatek pieczonej wołowiny to duży zastrzyk białka. Jeśli chcesz ograniczyć węglowodany, zamień pieczywo na sałatkę.
Białko 24 g, tłuszcz 4 g, węglowodany 46 g
BURGER KING: 347 kcal
Whoopper Jr. ma więcej tłuszczu niż pozostałe kanapki w tym zestawieniu, ale trzyma się w kalorycznych granicach. Jeśli chcesz zjeść coś z mniejszą ilością tłuszczu, wybierz hamburgera.
Białko 15 g, tłuszcz 18 g, węglowodany 31 g
Kawa chroni przed wypadkiem
Jadąc w długą trasę, nie odmawiaj sobie postoju na kawę. Jak wynika z badań australijskich uczonych, opublikowanych w „British Medical Journal”, kierowcy, którzy podczas wielogodzinnej jazdy używali stymulantów zawierających kofeinę, o 63% rzadziej uczestniczyli w wypadkach drogowych!
Jazda w deszczu
Jak radzi kierowca rajdowy Tomasz Kuchar, najlepszą metodą na jazdę w deszczu jest zmniejszenie prędkości i zwiększenie odstępu od auta jadącego przed nami. Ważne są również dobre opony. Najbardziej niebezpieczne są pierwsze minuty po rozpoczęciu opadów. Woda miesza się wówczas z kurzem, olejem, a nawierzchnia staje się śliska jak lód.
Kupując opony, zwróć uwagę na informacje zawarte na etykietach. Z naszych testów wynika, że droga hamowania ze 100 km/h na mokrej nawierzchni autem wyposażonym w opony klasy A może być nawet o 5,1 m krótsza w porównaniu do opon klasy B.
Kryteria dotyczące etykietowania ustalono tak, że różnica w drodze hamowania z prędkości 80 km/h auta wyposażonego w opony o oznaczeniu A i G musi wynosić minimum 18 metrów.
Lubisz Men's Health i interesujesz się samochodami? Gwarantujemy, że „auto motor i sport” przypadnie Ci do gustu.
MH 04/2014