Jak to działa?
Testosteron to hormon decydujący o tym, że jesteś facetem. Dzięki niemu rozwijają Ci się mięśnie, a kiedyś zaczęły rosnąć włosy w miejscach, w których wcześniej ich nie było, i obniżył Ci się głos. Pod jego wpływem jądra zaczynają produkować plemniki zdolne do zapłodnienia.
Ale przede wszystkim to on zwiększa uczucie pożądania, potrzebę aktywności seksualnej, ilość fantazji erotycznych i spontanicznych erekcji. Bez niego nie ma seksu, więc lepiej się z nim zaprzyjaźnij.
Dr Malcolm Carruthers z Harley Street’s Centre for Men’s Health twierdzi, że "dzisiaj już u trzydziestoletnich mężczyzn dostrzega się symptomy niskiego poziomu testosteronu: obniżone libido, ociężałość umysłową i słabszy wzwód nocny".
A ponieważ testosteron produkowany jest w jądrach, ćwiczenia, odpoczynek i generalne wyluzowanie się może przynieść wiele dobrego. Innym sposobem na osiągnięcie porannego sukcesu jest odpowiednia dieta.
Winogrona
Dla zwiększenia aktywności plemników
Zjedz codziennie kilka czerwonych winogron, by dodać sił własnym "winogronkom": ich skórka zawiera resweratrol, który sprawia, że plemniki są wytrzymalsze. Chińscy badacze odkryli, że zaledwie 500 mg resweratrolu – tyle znajdziesz w 5-10 g skórki z winogron – wystarczy, by podnieść poziom testosteronu i poprawić ruchliwość nasienia.
Tuńczyk
Na podniesienie popędu płciowego
Zapach tuńczyka może nie jest idealny na pierwszą randkę, ale zawartość wit. D w jego mięsie – tak. A ona podnosi poziom testosteronu nawet o 90% – wg badań Akademii Medycznej w austriackim Grazu – i obniża poziom zabijającej go globuliny wiążącej hormony płciowe (SHBG). Puszka tuńczyka pokrywa 100% dziennego zapotrzebowania na wit. D.