Czerwone czy przetworzone? Które mięso faktycznie szkodzi

Czytałem, że szkodzi czerwone mięso, ale to przetworzone. Jak jest naprawdę? - pyta czytelnik.

burger Shutterstock.com
Shutterstock.com

Jak zwykle odpowiedź brzmi: to nie takie proste. Mięso czerwone (wołowina, wieprzowina, cielęcina, jagnięcina, baranina i dziczyzna) bogate jest w wartości odżywcze, witaminy i związki mineralne. Co więcej, w wołowinie znajduje się spora dawka żelaza. Jedząc czerwone mięso, dostarczasz także dużo pełnowartościowego białka oraz witamin z grupy B, które odpowiedzialne są za prawidłowe funkcjonowanie mózgu i serca. Nie wykluczaj go więc z diety, ale jedz z umiarem (2-3 porcje na tydzień).

Jakie czerwone mięso wybrać?

Wybieraj to najmniej tłuste i kupuj w sprawdzonych źródłach. Staraj się je gotować i dusić, a jeśli zdecydujesz się na grillowanie, to nie rób tego na otwartym ogniu. "Złą sławę mięsu, zwłaszcza temu czerwonemu, przynosi to przetworzone. Dlatego zrezygnuj z jedzenia zwłaszcza pakowanych kiełbasek, bekonu, salami czy innych wędlin, które są modyfikowane w celu przedłużenia przydatności czy poprawy smaku. Zawierają sporą ilość tłuszczu, sodu, konserwantów i związków przeciwbakteryjnych, jak azotany, które mogą być rakotwórcze" – podkreśla Dawid Białowąs, specjalista ds. żywienia i suplementacji w sporcie, doktorant w Katedrze Fizjologii Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku.

W dużym skrócie? To przetworzone mięso niszczy reputację tego czerwonego. Nie rezygnuj z tego drugiego i bierz pod uwagę podczas tworzenia dobrze zbilansowanego jadłospisu. Skoro już ustaliliśmy, że nie padniesz trupem po pierwszym kęsie - warto zabrać się za te najlepsze. Oto potężne kompendium wiedzy na temat wołowiny

Wolisz bezpieczniejsze wyjście? Zobacz, jakie zalety ma indyk.

Zobacz również:
REKLAMA