1. Indyk
Dostarczenie mięśniom dużej porcji białka wiąże się często z obciążaniem organizmu nadmiarem tłuszczu. Zamień czasem stek wołowy na pierś indyka – zawiera więcej protein na gram masy niż większość kawałków wołowiny, wieprzowiny czy kurczaka. Plus: jest uboga w tłuszcz.
2. Słodkie ziemniaki
Jeden duży batat pokrywa polowę zalecanego dziennego spożycia (ZDS) witaminy C, która prócz tego, że wzmacnia odporność, obniża też poziom kortyzolu, chroniąc włókna mięśniowe przez rozpadem białek.
3. Nasiona chia
Ulubiony superfood blogerek naprawdę jest sporo wart: po pierwsze, jest napakowany sycącym błonnikiem, po drugie zaś, zawiera kwasy omega-3, których organizm potrzebuje do wyregulowania pracy układu krwionośnego.
4. Chili
Stałych czytelników MH nie zdziwi obecność papryczek chili w zestawieniu najlepszych odchudzaczy. Może się powtarzamy, ale kapsaicyna faktycznie podkręca metabolizm jak diabli.